Rozdział XVII  Rok 2025 /1-27/ Zanim staniesz przede Mną /1-5/

Rozdział XVII Rok 2025 (1)

Pan Jezus

23.03.2025

Kocham was moje dzieci. Czekam na was. Otwieram swoje Serce dla wszystkich, aby każdy mógł z niego czerpać dla siebie dary i potrzebne łaski, szczególnie łaski prowadzące do zbawienia.

Ten czas jest czasem nadzwyczajnym – świętym i jubileuszowym. Dlatego moje Serce pozostaje otwarte w dzień i w nocy dla wszystkich, którzy zapragną mojego Miłosierdzia. Zwróćcie się do Mnie. Zapragnijcie mojej łaski. Chcę ją obficie na was wylać.

Otwieram przed wami Skarbiec Mojego Miłosierdzia. Palą Mnie ogromne płomienie mojej miłości. Pragnę, aby w tym ogniu spłonęły wasze grzechy, niewierności, wasza słabość, słabość waszej wiary. Przyjdźcie do Mnie i rzućcie się w ten ogień miłości mojego ukrzyżowanego Serca. Popatrzcie na mój Krzyż, a Ja rozpalę w was wiarę, abyście mogli czerpać garściami łaski mojego Miłosierdzia. Stańcie przed moim Krzyżem i zanurzcie się myślami w moją mękę, w moją ofiarę i w moją miłość do was. Uczcijcie mój Krzyż, a Ja otworzę wasze serca i uleczę je.

To jest czas mojego zmiłowania dla świata w znaku Krzyża Świętego. Nie czekajcie zbyt długo. Łaska ta dana jest – TERAZ. Nie odkładajcie niczego na potem. Teraz wyciągam do was ręce i otwieram swoje Serce, aby was zanurzyć w oceanie mojego Miłosierdzia. Nie bądźcie obojętni. Nie zamykajcie swoich serc przed tak wielką miłością, którą mam do was. Złóżcie na stosie wszystkie swoje grzechy, błędy, herezje, waszą pychę i wasz egoizm. Niech spłoną w ogniu mojego Miłosierdzia, którym chcę podpalić cały świat.

Teraz jest czas, w którym przychodzę do wszystkich w znaku Krzyża, niezależnie, czy jesteście wierzący, czy niewierzący. Niezależnie, jaką wyznajecie religię. Przychodzę do wielkich i małych, do biednych i bogatych – do wszystkich. Przychodzę do całego świata w znaku Krzyża. Każdy, kto Mnie przyjmie, kto uczci mój Krzyż, kto nie przejdzie obojętnie obok mojego Krzyża, kto się zatrzyma i pochyli nad moją miłością, ten dostąpi łaski nawrócenia.

 

 

 

Rozdział XVII Rok 2025(2)  Wyznajcie swoje grzechy, opłakujcie winy i pokutujcie!

Pan Jezus

30.03.2025

Kocham was moje dzieci. Znów do was mówię, bo pragnę was prowadzić, abyście się nie zgubiły. Zatrzymajcie się przede Mną, przed moim Krzyżem i oddajcie Mi każdy wasz ciężar, grzech, zagubienie i słabość. Wszystko, co Mi oddacie – przyjmę i mocą płynącą z mojego Krzyża uleczę, opatrzę rany, rozwiążę więzy, przemienię, przebaczę grzechy i uświęcę was. Mój Krzyż pragnie zatryumfować w waszym życiu. Uczcijcie go. Uniżcie się przed nim. Przylgnijcie do niego, bo na tym Krzyżu dokonało się wasze zbawienie, bo na tym Krzyżu umarłem za was, abyście żyli i aby ciemność już nie panowała nad wami i w was. Uwierzcie w moc mojego Krzyża. Uwierzcie Mi, że mogę pokonać wszystko, co was więzi, zniewala, każdy wasz grzech i każdą waszą ciemność, jeśli tylko szczerze, w pokorze przede Mną skruszycie wasze serca i oddacie Mi wasz ciężar. Odtąd nie będzie już waszym ciężarem, ale dam wam moc płynącą z moich ran, moc uzdrowienia i łaskę przebaczenia ze źródła mojego Miłosierdzia. Powróćcie do Mnie, do Mojego Krzyża. Wyznajcie swoje grzechy. Opłakujcie winy i pokutujcie, abyście na końcu swojego czasu na ziemi, w godzinie waszej śmierci dostąpili łaski zmartwychwstania do życia wiecznego w moim królestwie.

Nie ma innej prawdy o zbawieniu i o zmartwychwstaniu. Jedyna droga prowadzi przez Krzyż – mój Krzyż !

Jeśli ktoś mówi wam inaczej – to kłamie, bo zbawienie dokonuję się jedynie przez odpuszczenie grzechów w Moje Imię mocą płynącą z Ofiary Mojego Krzyża. Ja jestem jedynym Zbawicielem ludzkości, a moje prawo i przykazania są niezmienne. Korzystajcie obficie z łaski mojego Miłosierdzia, póki jest na to czas. Pamiętajcie, że jestem Miłością i kocham każdego człowieka. Każdego pragnę zbawić.

 

 

Rozdział XVII Rok 2025(3) Doświadczcie mocy Mojego Krzyża

6.04.2025

Pan Jezus

Kocham was moje dzieci. Zbliża się czas mojej męki. Niedługo wezmę Krzyż na swoje ramiona i pójdę drogą, która zaprowadzi Mnie na Golgotę. Patrzę na was i szukam w waszych sercach wiary, miłości i gotowości do przyjęcia łaski zbawienia, do przyjęcia owoców mojej śmierci na Krzyżu. Zatrzymajcie się nad moją miłością, nad moim poświęceniem dla was, dla waszego zbawienia.

Czyż można kochać bardziej oddając za was swoje życie? Nie bądźcie obojętni. Nie unikajcie mojego spojrzenia z Krzyża, bo w tym spojrzeniu jest ból, jest cierpienie, ale i miłość, która zdolna jest rozpalić wasze zimne serca. Adorujcie Mój Krzyż. Rozmyślajcie nad moją męką. Otwórzcie serca dla Mnie, bo umarłem za was i pragnę przynieść wam nowe życie, życie prawdziwe, życie wieczne. Wzruszcie się moją miłością. Pokłońcie się przed Moim Krzyżem, a zleję na was obfite łaski, zanurzę w morzu Mojego Miłosierdzia. Obmyję was i oczyszczę Moją Krwią. Napełnię moim światłem i moją miłością, bo z mojej śmierci dane jest wam życie. W Moim Krzyżu jest wasze zbawienie. Doświadczcie mocy Mojego Krzyża.

 

 

 

Rozdział XVII  Rok 2025(4)   Nie łudźcie się, że brudni możecie wejść do Mojego Królestwa

 

Pan Jezus

13.04.2025

Kocham was moje dzieci. Zróbcie w swoim sercu miejsce dla Mnie. Szczególnie w tym czasie, kiedy zbliża się moja męka i moja Ofiara złożona za was na krzyżu. Zatrzymajcie się i wyciszcie. Wsłuchajcie się w moje Serce, które bije dla was i pragnie waszej miłości. To dla was pozwoliłem się ukrzyżować. Za was umarłem. Spróbujcie to zrozumieć i docenić. Spróbujcie wzruszyć się moją miłością, moją ofiarą poniesioną za was. Oddałem całego Siebie, aby was zbawić, wyzwolić, uleczyć z ran grzechu. Nie bądźcie obojętni na moją miłość. Nie bądźcie obojętni na moje wyniszczenie przez okrutną mękę i śmierć krzyżową. To za wasze grzechy, za wszystkie grzechy ludzkości. To za każdy wasz bunt wobec mojej woli, moich przykazań, mojej nauki, moich odwiecznych praw. Nie czyńcie tego więcej. Nie krzyżujcie Mnie ponownie swoimi grzechami, swoją pychą, wyrzeczeniem się Boga i odrzuceniem prawdy. Nie zadawajcie Mi ponownie cierpienia.

Ja kocham was i pragnę was wszystkich zbawić – to jest moje przesłanie z krzyża.

Powróćcie do Mnie, a Ja wam wybaczę. Ja was obdaruję Bożym synostwem. Obmyję was i uleczę, i włożę na was szatę świętości. Nie łudźcie się, że brudni możecie wejść do Mojego Królestwa, zanim się nie obmyjecie we Krwi moich ran. Zanim nie napełnicie swoje serca skruchą, żalem i pokutą za swoje grzechy. Stańcie przede Mną w prawdzie i pokorze. Powróćcie do Mnie ze skruszonym sercem, a Ja was nie odrzucę. Przyjmę wszystkich, którzy do Mnie przyjdą, niezależnie, jak bardzo upadli, jak dalece odeszli ode Mnie, jak bardzo zgrzeszyli. Obmyję ich Swoją Krwią, oczyszczę, przebaczę i zbawię. Nie lękajcie się powrócić do Mnie. Czekam na każdego z was w znaku Mojego Krzyża – z otwartymi ramionami. Uwierzcie mojej miłości, którą mam do was i nie lękacie się przyjąć łaski zbawienia.

 

 

Rozdział XVII Rok 2025 (5)   Zjednoczcie się i schrońcie przy Maryi

Pan Jezus

20.04.2025 Uroczystość Zmartwychwstania Pańskiego – Wielkanoc

Kocham was moje dzieci. Nie lękajcie się! Zmartwychwstałem! Pokonałem grzech i śmierć, i mam moc pokonać wszelkie zło w was i wokół was. Daję wam do ręki klucze do skarbca Moich łask. Tymi kluczami są miedzy innymi: modlitwa – szczególnie różaniec, pokuta , miłosierdzie wobec braci potrzebujących pomocy oraz szczera ufność w Moje Miłosierdzie w każdej powierzonej Mi sprawie, w każdej trudnej sytuacji, we wszystkim, co was niepokoi, co wam zagraża. W każdym ucisku z zewnątrz i w każdej niewoli wewnętrznej. Jest jeszcze wiele innych środków i sposobów dla otrzymania potrzebnych łask, ale zawsze, dla przyjęcia mocy Mojego Zmartwychwstania potrzeba waszej wiary, cierpliwości, współpracy z łaską, niegasnącej nadziei i ufności, która jak strzała przebija Niebo i otwiera Serce Samego Boga.

Jest coś jeszcze bardzo ważnego. Jest to zjednoczenie waszych serc i wysiłków oraz wasza wspólna modlitwa u stóp Maryi- waszej Matki. Czyż mogę odmówić czegokolwiek Mojej Ukochanej Matce? Czy ktokolwiek został przez Nią opuszczony, kiedy szczerze i ufnie wołał o Jej pomoc?

Zjednoczcie się przy waszej Matce, a żadne zło, które wam zagraża nie zwycięży was, a każde zło, które was zniewala zostanie przez Nią pokonane. Maryja przyniesie wam wolność. Wstawiennictwo Mojej Matki, Jej prośby i wołania, Jej miłość i łzy obezwładniają Moją zapalczywość i sprawiedliwość Ojca. Jej Niepokalane Serce ma dostęp do wszystkich łask zamkniętych w Moim Miłosiernym Sercu. Jej Serce Czyste, Święte i Niepokalane jest waszym ratunkiem na te trudne czasy. Zwróćcie się do Maryi, bo przy Niej jest wasze ocalenie i wasze schronienie przed Bożym gniewem i Bożą sprawiedliwością.

 

 

 

Rozdział XVII Rok 2025(6)  Stańcie się posłańcami Bożego Miłosierdzia

Pan Jezus

27.04.2025 Święto Miłosierdzia

Kocham was Moje drogie dzieci. Dziś czekam na was z otwartym Sercem, w którym płonie Moja miłość do każdego z was. Ta Miłość potrafi wypalić każdy grzech, każdą nieprawość, błąd, pychę, egoizm i wszystko to, co jest w was ciemnością. Wszystko, co was oddala ode Mnie. Spójrzcie dzisiaj na Moje Serce. Spójrzcie na obraz ukazujący dwa promienie symbolizujące Krew i Wodę – narzędzia Mojego Miłosierdzia, z którymi dzisiaj staje przed wami, aby wasza dusza została przez nie obmyta, pokropiona Krwią spływająca z krzyża, niosącą zbawienie. Obmyjcie się w wodzie spowiedzi świętej i zanurzcie się we Krwi Mojej Ofiary przyjmując Moje Ciało i Moją Krew w Eucharystii. Wszystko to dla was. Dzisiaj przypominam wam o tym. Dzisiaj w sposób szczególny podaję wam naczynia Mojej Krwi i Wody oraz łaskę odpustu z Mojego Miłosiernego Serca.

Wszystkie wasze prośby, które zanosicie dzisiaj do Mnie zanurzam w Oceanie Mojego Miłosierdzia i udzielam wam tych łask, które są dla was dobre i potrzebne do waszego zbawienia. Ponadto zlewam na was obficie łaski, o które nie prosiliście, ale dane są wam z przeogromnej Mojej miłości do was, w tym szczególnym Dniu Święta Miłosierdzia. Trwajcie przy Mnie z ufnością i wdzięcznością. Dziękujcie za wszelkie dobro, które zostało wam dane ufając, że przyjdzie czas, kiedy zobaczycie to, co dzisiaj darmo otrzymaliście. Nie pragnijcie jedynie dóbr materialnych, dóbr doczesnych, ale pragnijcie przede wszystkim dóbr duchowych. Wasze zbawienie jest cenniejsze, niż wszelka pomyślność na ziemi. Nie odchodźcie ode Mnie ze smutkiem, że nie otrzymaliście natychmiast tego, o co prosiliście. Ja widzę dalej, widzę więcej i wiem czego potrzebuje wasze serce i wasza dusza. Daję to, co jest wam najbardziej potrzebne, co przybliży was do Mnie. Nie ustawajcie w modlitwie. Nie podupadajcie w wierze. Moja łaska przyjdzie, ale taka, jaka jest dla was najlepsza. Najpierw zaopatrzę was w dobra duchowe, abyście zostali dobrze przygotowani na spotkanie ze Mną, aby wasza dusza nie zginęła. Napełnię was łaską skruchy, łaską miłości przebaczającej bliźnim, łaską pokuty i powrotu do Mnie, łaską wiary, nadziei i miłości. Kiedy wasza oczyszczona dusza przylgnie do Mnie, wtedy proście o cokolwiek chcecie dla was, dla waszych bliskich, dla ojczyzny, dla kościoła i świata. A Ja uczynię was narzędziami Mojego Miłosierdzia, naczyniami Mojej łaski, którą obdarujecie wszystkich. Pragnę przez was zanieść światu Moje Miłosierdzie – przez wasze usta, przez wasze ręce, przez wasze serce. Stańcie się posłańcami Mojego Miłosierdzia. Zaczerpnijcie z Mojego Źródła i zanieście wszystkim Moją łaskę i Moją miłość. Zanieście im Mnie. Pragnę wszystkich obficie obdarować. Niech ta łaska pomnaża się rozdawana przez wasze ręce.

 

 

Rozdział XVII Rok 2025(7)   Polsko – Moje dziecko, powróć do prawdziwej miłości swojej Matki i Królowej, a będę twoim ocaleniem.

Matka Boża

3.05.2025

Uroczystość Najświętszej Maryi Panny Królowej Polski

Kocham was Moje dzieci. Jestem waszą Matką i waszą Królową, waszą najtroskliwszą Opiekunką i Wspomożycielką. Nie porzucam was, choć wiele z moich dzieci odwróciło się ode Mnie, wyrzekło się Mnie, a wręcz rani Mnie swoimi bluźnierstwami. Moje Serce płacze, bo Moja miłość jest odrzucana w waszej ojczyźnie – Polsce, która uczyniła Mnie swoją Panią i Królową. Nie rozrywajcie Mojego Serca na pół, bo chcę was wszystkich razem niepodzielonych, zjednoczyć wokół Siebie, aby was uratować przed nadchodzącym gniewem Boga. Powróćcie do Mnie, schrońcie się u Mnie. Weźcie do ręki różaniec i trwajcie ze szczerą wiarą i miłością na modlitwie, aby przetrzymać te trudne doświadczenia, które się zbliżają. Uwierzcie, że będę dla was, którzy się do Mnie zwrócicie o pomoc, spokojną przystanią, wyspą nadziei i ocalenia, kwitnącą oazą pośród rozległej pustyni. Trwajcie przy Mnie. Przylgnijcie mocno do Mnie, wołajcie o pomoc, pokutujcie, odmawiajcie różaniec i nawracajcie się.

Polsko – Moje dziecko, powróć do prawdziwej miłości swojej Matki i Królowej, a będę twoim ocaleniem.

 

Rozdział XVII Rok 2025(8) Kościół jest Moim Ciałem i nie pozwolę, aby umarł.

Pan Jezus

4.05.2025

Kocham was moje dzieci. Upominam was, abyście patrzyli na wszystkie sprawy tego świata bez własnego osądu, bez własnych spekulacji, w pokorze oddając Mi z wiarą i zaufaniem wszystko to, co dzieje się wokół was. Ja jestem Panem. Ja wszystkim kieruję. Ja dopuszczam trudne sytuacje tylko dlatego, że pragnę waszego zbawienia. Pragnę jedności kościoła, odnowienia kościoła, odrodzenia go na nowo do prawdziwej wiary, prawdziwej miłości i świętości. A jeśli dzisiaj jest ode Mnie oddalony przez swoje grzechy, to Ja nie opuszczam go, bo to jest Moje Ciało, tylko leczę, choć kuracja bywa trudna i bolesna. Wydaje się nawet, że wszystko zbliża się do upadku, do całkowitego zniszczenia, do końca, ale tak nie jest. Kościół jest ciężko chorym pacjentem wijącym się z bólu w swoich dolegliwościach, ale Ja jestem Lekarzem – prawdziwym Lekarzem.

Nie pozwolę, aby umarł, ponieważ jest Mój, na zawsze Mój! Jest Moim Ciałem! Trwajcie przy Mnie na modlitwie za kościół, a podniosę go z ruin, uzdrowię i ożywię. Zaufajcie Mi, że mam moc to uczynić.

Trwajcie wiernie w Mojej miłości, prawdzie i posłuszeństwie Ewangelii – Słowom, które wam przekazałem, prawom, które wam nadałem i przykazaniom, które są odwieczną prawdą prowadzącą do Mojego Królestwa – Królestwa prawdy, miłości i świętości.

 

Rozdział XVII Rok 2025(9)   Przyjmijcie te słowa prawdy, abyście żyli.

Pan Jezus

11.05.2025

Kocham was Moje dzieci. Pragnę was wszystkich doprowadzić do Mojego królestwa w niebie, ale najpierw musicie dokonać wyboru drogi pójścia za Mną – drogi nawrócenia, drogi pokuty i pojednania. Teraz jest czas na waszą decyzję. Nie odsuwajcie jej na później. Podejdźcie bardzo poważnie do waszego nawrócenia, bo czas szybko mija, a tylko tu na ziemi możecie dokonać wyboru między prawdą a kłamstwem, grzechem a świętością, między Mną a własną pychą, między byciem ze Mną na wieczność a odrzuceniem Mnie na zawsze. Przybliżcie się do Mnie, abyście w świetle Mojej miłości zobaczyli swoje życie, dostrzegli swój grzech. Nie ma miejsca dla pozorów, udawania, maskowania, czy usprawiedliwiania własnych grzechów. Nie ma już czasu na wahanie się. Nie można zostać nieokreślonym, niezdecydowanym, ale trzeba rozpocząć prawdziwe nawrócenie serca, przemianę życia, pokutę z pełną determinacją zbliżenia się do Mnie. Odrzućcie wasze grzechy. Żyjcie prawdą, naprawcie zło uczynione bliźnim. Módlcie się i przepraszajcie za wasze złe czyny, złe słowa. Przychodzi czas, że każda wasza nieprawość, nawet ta najbardziej ukryta, będzie ujawniona. Każdy wasz grzech stanie przed waszymi oczami i przerazi was. Wszystko zostanie prześwietlone światłem Bożej prawdy i sprawiedliwości. Nie czekajcie na tę chwilę, bo będzie ona straszna. Oczyśćcie wasze dusze w sakramencie spowiedzi, żałujcie za grzechy, pokutujcie. Odmawiajcie różaniec, aby Matka Boża wstawiała się za wami. Uwierzcie tym słowom, które kieruję do was. Uwierzcie, że ta chwila jest tuż obok, jest blisko. Nie pozwólcie się zaskoczyć. Przygotujcie się. Nie szukajcie usprawiedliwienia dla swoich grzechów. Odrzućcie je i dokonajcie jedynego właściwego i najlepszego wyboru, który prowadzi do życia w Bożym królestwie. Nie pozostańcie obojętni, bo obojętność jest również grzechem. Jest grzechem lenistwa duchowego, grzechem zaniechania życia z Bogiem i życia dla Boga. Nie ma trzeciej drogi. Są tylko dwie drogi. Jedna prowadząca do życia, a druga prowadząca do śmierci. Dwa przeciwstawne bieguny. Życie to życie z Bogiem, w pojednaniu z Bogiem i ludźmi, życie wieczne. A na drugim biegunie jest śmierć, czyli oddalenie od Boga na zawsze, na wieczność. Przyjmijcie te słowa prawdy, abyście żyli, abyście uratowali swoją duszę od piekła, abyście otrzymali w nagrodę niepojęte i niekończące się szczęście i wieczną radość życia z Bogiem w Jego królestwie.

 

Rozdział XVII Rok 2025 (10)    Nawróćcie się, abyście mogli przyjąć łaskę Jej Matczynego królowania

Pan Jezus

18.05.2025

Kocham was moje drogie dzieci. Jestem z wami, o ile wy jesteście ze Mną. Szanuję wasz wybór i waszą wolę, ale zawsze czekam na otwarcie waszych serc dla Mnie i dla Mojej Matki, którą obraliście sobie za Królową. Pozwólcie Jej królować. Bądźcie Jej posłuszni, a Ona doprowadzi was do Mnie. Maryja ochroni was w swoich ramionach. Nie odchodźcie od Niej, abyście nie zginęli. Kto odrzuca Matkę staje się sierotą. Zostaje osamotniony, bez pomocy i ochrony. Nie bądźcie sierotami z własnego wyboru, bo zginiecie. Nie odrzucajcie Jej Matczynej miłości, bo wasze serca staną się skamieniałe i przewrotne. Ukryjcie się w Jej ramionach, a zło was nie dosięgnie. Bądźcie wierni Bogu i Jego przykazaniom, bo takie dzieci pragnie mieć wasza Matka. Nie zasmucajcie Jej waszymi grzechami, obojętnością, czy odstępstwem. Lecz kiedy z czystym sercem zawołacie do Niej, to Ona przyjdzie i ocali was. A kiedy trwacie w waszych grzechach, to Ona płacze nad wami i usiłuje przebłagać Boski Majestat. Nie zasmucajcie serca waszej Matki i Królowej. To od was zależy pomyślności i niepomyślność waszego narodu. Wszystko jest w waszych rękach. Nawróćcie się, abyście mogli przyjąć łaskę Jej Matczynego królowania.

 

 

Rok 2025 Rozdział XVII (11)   Jestem z wami i mam moc uczynić to, o co Mnie prosicie

Pan Jezus

25.05.2025

Kocham was moje drogie dzieci. Otwórzcie swoje serca na moją miłość. Tak bardzo was kocham, a wy nie możecie w to uwierzyć i czujecie się samotni, opuszczeni, smutni i bezradni. Spróbujcie dostrzec moją miłość do was. Zbliżcie się do Mnie i podziękujcie za łaski, które wam zsyłam, bo wysłuchuję wasze modlitwy. Nie lękajcie się, bo jestem z wami i mam moc uczynić to, o co Mnie prosicie w waszych szczerych i zatroskanych o dobro waszej ojczyzny, modlitwach. Nie ustawajcie w modlitwie, poświęceniu i ofiarach. Jestem Bogiem, który wszystko widzi i słyszy. Jestem Bogiem z wami, który prawdziwie was kocha. Uwierzcie w moją moc. Uwierzcie, że wszystko mogę uczynić. Wszystko jest Mi poddane, poddane mojej woli i nie ma dla Mnie nic niemożliwego. Przychodzę ze swoją łaską do tych, którzy są Mi wierni i trwając w Duchu i w prawdzie proszą o moją pomoc. Żyjcie nadzieją. Bądźcie ufni. Wierzcie, że jestem żywy, wszechmocny i miłosierny, wszystko widzę i słyszę. Jestem Bogiem z wami. Jestem Panem i Królem nieba i ziemi. Nie ustawajcie w modlitwach. Ofiarujcie je przez ręce waszej Matki i Królowej oraz przez wstawiennictwo wszystkich patronów Polski.

 

Rozdział XVII Rok 2025(12)  Króluj nam Chryste!

Pan Jezus Uroczystość Wniebowstąpienia Pańskiego

1.06.2025

Kocham was moje drogie dzieci. Jestem z wami. Nie lękajcie się. Wasza wiara wymaga odważnego wyznawania. Wasza wiara wymaga pełnienia czynów, wymaga ufności w Moją moc i w Moje działanie. Wasza wiara jest nadzieją dla Polski i zaproszeniem, abym królował i zwyciężał w ludzkich sercach, we wszystkich sprawach waszego narodu i w całej ojczyźnie. Uczyńcie w waszych sercach akt przyjęcia Mnie za waszego Króla, Króla waszych rodzin i waszej ojczyzny, a przyjdzie czas, że będziecie mogli oficjalnie obwołać Mnie waszym Królem, Królem waszego narodu.

Chcę być Królem Polski, bo tylko Ja mogę was ocalić, obronić przed wrogami wewnętrznymi i zewnętrznymi, przed błędnymi ideologiami, przed pychą ludzką na każdym szczeblu władzy, przed jawną walką z kościołem, przed zgubnymi decyzjami i przed wszystkim, co zagraża istnieniu waszej ojczyzny i waszemu zbawieniu. Módlcie się indywidualnie. Módlcie się, w grupach małych i dużych, o moją intronizację na Króla Polski. Zacznijcie od otwarcia waszych serc na moje królowanie i zaproszenie Mnie, abym był waszym Panem i Królem. Nie lękajcie się, bo kto uczyni Mnie swoim Królem, będzie należał do Mojego Królestwa, a Ja będę strzegł dróg jego życia i jego zabawienia. Moje Królestwo, które rozpocznie się już tu na ziemi w waszych sercach, będzie trwało, aż po wieczność. Bo dla tych, którzy żyją w Moim Królestwie, nie ma śmierci. Jest tylko przejście z Mojego Królestwa na ziemi do Mojego Królestwa w niebie. Uczyńcie Mnie swoim Królem, a będę w was królował i zwyciężał waszych wrogów. Pokonam wszelkie zło w was. Jam zwyciężył świat.

 

Rozdział XVII Rok 2025 (13)  Przyjdź Duchu Święty!

Pan Jezus

8.06.2025 Uroczystość Zesłania Ducha Świętego

Kocham was moje drogie dzieci. Dzisiaj posyłam wam Ducha Świętego. Otwórzcie dla Niego swoje serca i przyjmijcie Go. Potrzebujecie Jego obecności pośród was, bo sami z siebie nie potraficie rozpoznać mojej woli. Bez Niego jesteście słabi, smutni i zgubieni, a wasze oczy zapatrzone w doczesność czynią wasze życie wegetacją. Bez Ducha Świętego nie ma prawdziwego życia. Bez Ducha Świętego jest jedynie pełzanie po powierzchni. Bez Ducha Świętego nie możecie wznieść się w górę ponad doczesność, ku rzeczywistości duchowej, aby poczuć, dotknąć i spotkać się ze świętością i wspaniałością Boga. Duch Święty jest mocą potrzebną do waszego nawrócenia. Bez pomocy Ducha Świętego nie możecie rozpalić swojej wiary. Duch Święty jest Dawcą miłości przemieniającej wasze życie. Jest Dawcą pokoju, którego świat dać nie może. Jest Dawcą radości serca, które spotkało Boga, dotknęło Go, poznało i uradowało się Nim.

Bez Ducha Świętego wszystko marnieje, opada na dno, pogrąża się w ciemności zakamarków życia. Widzi tylko szarą doczesność, a nie jest w stanie dojrzeć światła. Nie potrafi wzbić się ku górze na skrzydłach wiary, nadziei i miłości. Tylko Duch Święty może ożywic to, co umiera, rozpalić to, co przygasa, przemienić to, co straciło poczucie swojej wartości i sensu życia. Świat potrzebuje Ducha Świętego. Nie potrzebuje nowych ideologii, nie potrzebuje wielkich przywódców, którzy prowadzą całe narody donikąd. Nie potrzebuje przepychu, ani nadmiernego dobrobytu, które zabijają serce, ogłupiają umysł i kierują człowieka ku temu, aby mieć jeszcze więcej, aby być kimś ważnym, aby mieć władzę i rządzić światem.

Duch Święty przychodzi do prostych, ubogich, pokornych, maluczkich i słabych w oczach świata, do dzieci o czystych sercach, które Mu ufają i zdają się na Niego, na Jego łaskę i pomoc. Stańcie się jak dzieci proste, ufne, ubogie i posłuszne Mojej woli i Mojej nauce, a przyjdzie do was, posłany od Ojca, Duch Święty z obfitością swoich darów i uczyni was Moim ludem, ludem świętym, Moim Królestwem, które nigdy się nie skończy, Królestwem radości, pokoju i szczęścia na wieki.

 

Rozdział XVII Rok 2025 (14)   Do Moich kapłanów

Pan Jezus Święto Jezusa Chrystusa Najwyższego i Wiecznego Kapłana

12.06.2025

Kocham was Moje drogie dzieci. Dziś zwracam się w sposób szczególny do Moich kapłanów. Jesteście w Moim Sercu. Noszę was w Moim Sercu. Zanurzam was w promieniach Mojego Miłosierdzia i wciąż odnawiam, uświęcam i przyoblekam w nadludzkie siły, abyście mogli Mi służyć, trwać przede Mną, trwać przy Mnie, abyście się ode Mnie nie oddalili i nie poszli za duchem tego świata. Moje Serce jest zawsze dla was otwarte. Przyjdźcie do Mnie z każdym problemem swojej kapłańskiej posługi, swojego życia, z każdym trudem, który nosicie. Zanurzcie się w Mojej miłości. Przytulcie się do Mojego Serca, które was nieustannie miłuje. Pragnę obdarować was wszystkim, czego wam brakuje, aby wasza wiara, wasza posługa kapłańska i wasze życie rozkwitało wciąż na nowo każdego dnia Moją mocą, Moją miłością i Moim Duchem. Beze Mnie nie będziecie w stanie Mi służyć, a wasze kapłaństwo będzie dla was ciężarem nie do uniesienia. Dlatego staję przed wami. Otwieram dla was Swoje ramiona i Swoje Serce, i wołam każdego z was po imieniu: – Przyjdź do Mnie, chcę wylać na ciebie obficie wszelkie łaski, których potrzebujesz, abyś żył dla Mnie i abyś Mi dobrze służył. Ja pragnę twojej przyjaźni, twojej bliskości, twojego autentycznego zjednoczenia się ze Mną, zanurzenia się we Mnie, zapatrzenia we Mnie. Otwórz dla Mnie swoje serce, a napełnię je Swoją miłością, tak ogromnie, że nie będziesz już pragnął niczego poza Mną. Nie szukaj wywyższenia tu na ziemi. Kto dąży do zaszczytów, już się ode Mnie odłączył, bo Ja byłem Sługą, aż do oddania Swojego życia. Byłem Sługą posłusznym, aż do śmierci i z tego posłuszeństwa wypłynęło Moje wywyższenie. Nie z zajmowanych stanowisk, nie z sukcesów wspinania się po szczeblach hierarchii kościelnej, nie przez forsowanie własnych racji, własnych decyzji i sądów. Nie przez pełnienie własnej woli, ale przez pełnienie woli Ojca, poddanie się woli Ojca, przez całkowite posłuszeństwo Ojcu. To posłuszeństwo Mnie wywyższyło. To uniżenie Mnie wywyższyło. Zostałem zmiażdżony i starty. Spłonąłem w całkowitej Ofierze za grzechy świata. Ale wywyższył Mnie Bóg i uczynił Najwyższym i Wiecznym Kapłanem, Przewodnikiem i Pasterzem. Kto pragnie być wielki, niech będzie mały. Kto pragnie być święty, niech będzie posłuszny, niech się uniży przede Mną i przyjmie Moją wolę. Kto pragnie być święty, niech zapomni o sobie, o swoich racjach i niech prosi Ducha Świętego, aby w nim zamieszkał i prowadził go. W każdym położeniu i w każdej sytuacji proście Ducha Świętego o Jego światło, o Jego moc i działanie w rozwiązaniu wszystkich trudnych spraw. Proście w pokorze serca oraz w ufności, że przyjdzie w Swojej mocy i uczyni wszystko nowe, święte i czyste.

Nie zapominajcie, że jedność buduje się na kolanach przed Moim krzyżem, adorując Mój krzyż, wyrzekając się siebie i prosząc, aby Moja miłość wypaliła egoizm, pychę, własne ambicje i własne racje.

 

 

 

 

 

 

Rozdział XVII Rok 2025 (15)  Uwielbijcie całą Trójcę Świętą

Pan Jezus

15.06.2025 Uroczystość Trójcy Przenajświętszej

Kocham was Moje drogie dzieci. Dzisiaj jest Uroczystość Trójcy Przenajświętszej. Przychodzimy do was, do waszych serc Wszyscy – Ojciec, Syn i Duch Święty. Uwielbijcie całą Trójcę Świętą, bo całe niebo raduje się dziś Swoim Trójjedynym Bogiem. I choć jest to dla was niepojęte, choć Nas nie widzicie, to przez wiarę uwielbijcie swojego Boga w Trzech Osobach. Proszę was uwierzcie w Boga Ojca, który jest Stwórcą całego świata i każdego człowieka. Jest również waszym Stwórcą. Bóg Ojciec napełnia wszystko Swoją Obecnością. W Nim żyjecie. Od Niego pochodzi wasze tchnienie. On powołał was do życia, ukształtował wasze ciało. Udzielił wam różnych darów i zdolności, utworzył wasze serce, obdarzył wolną wolą, wolą do działania, do dokonywania wyborów. Wszystko czym jesteście, co posiadacie jest Jego darem, Jego łaską dla was. A to, czego wam brakuje, co jest w was niedoskonałe, lub czego pragniecie jest również dla was łaską, abyście poszukiwali Boga, aby On sam mógł to dopełnić. On chce być wzrokiem dla niewidomych, słuchem dla głuchych, sercem dla tych, którzy nie potrafią kochać. Każdy wasz brak, każdy niedostatek Bóg chce uzupełnić swoją Obecnością i swoją łaską. Dlatego serce człowieka stworzonego przez Boga nigdy nie będzie nasycone. I oprócz Boga, nic na świecie nie jest w stanie Go nasycić. W wasze serca Bóg wpisał pragnienie Jego Samego, pragnienie dążenia do pełni, którą jest On Sam. Pragnienie miłości, którą możecie odnaleźć tylko w Bożej miłości. Pragnienie prawdy, którą możecie odnaleźć tylko w Nim. Pragnienie poznania sensu życia, które odkryjecie jedynie w zjednoczeniu z Bogiem. Pragnienie życia, które może zaspokoić tylko nieśmiertelność, będąca darem Boga w Jego królestwie niebieskim. Spełnienie wszystkich pragnień, które nosicie w sercu jest możliwe jedynie w Bogu. Świat was nie nasyci. Świat nie zaspokoi waszych pragnień. Więc nie szukajcie tam, gdzie nie możecie znaleźć. Szukajcie w Bogu. Szukajcie Boga. Idźcie drogą, którą wam wskazał, a będziecie nasyceni, napełnieni obfitością Jego łaski. Szczęśliwi i błogosławieni w Jego królestwie w wieczności.

Potrzebujecie Ducha Świętego. Proście, aby był w was, aby was napełniał i obdarowywał. Aby wasza droga życia nie była kroczeniem w ciemności, błądzeniem po omacku, ale podążeniem w Jego światłości. Aby Duch Święty was prowadził, przemieniał i pocieszał. Proście, aby przymnażał wam wiarę, nadzieję i miłość. Proście o Ducha Świętego zawsze, a przyjdzie, bo został wam obiecany przez Ojca. Nie lękajcie się prosić o Niego, ale trwajcie w świadomości, że bardzo Go potrzebujecie i że to sam Bóg, w Osobie Ducha Świętego przyjdzie do was, będzie w was mieszkał i was prowadził. Czyż może być coś wspanialszego? Czyż może być większa łaska Bożego miłosierdzia ?

Ja przyszedłem na świat w ludzkiej postaci, aby dokonać waszego odkupienia. Ofiarowałem Siebie za was umierając na krzyżu. Spłaciłem Ojcu dług sprawiedliwości, aby każdy, kto zgrzeszył mógł prosić Mnie o przebaczenie. W mojej śmierci, przez Moją Krew przychodzi do was łaska przebaczenia, łaska miłosierdzia. Wyznajcie swoje grzechy, pokutujcie, a Moja Krew was oczyści, bo nic brudnego, nieczystego nie może stanąć przed Obliczem Świętego Boga i nie może żyć z Bogiem w Jego królestwie. Bóg jest święty. Bóg jest światłością. Bóg jest miłością, ale również sprawiedliwością. Obmyjcie się w Mojej Krwi. Oczyśćcie wasze dusze w sakramencie pokuty. Żałujcie za wasze grzechy i proście o Moje przebaczenie, a staniecie się czyści, święci i godni stanąć przed Obliczem, Trójjedynego Boga, aby otrzymać w darze życie wieczne w królestwie niebieskim.

 

Rozdział XVII ROK 2025(16)   Aby świat poznał, że Ja żyję w was i jest w was Moja miłość.

 

Pan Jezus         Uroczystość Najświętszego Ciała i Krwi Chrystusa

19.06.2025

Kocham was Moje drogie dzieci. Nigdy was nie porzuciłem. Zostałem z wami w Eucharystii. Czekam na was każdego dnia, aby was Sobą nakarmić, aby żyć w was, pośród was, blisko was i aby być z wami we wszystkich waszych działaniach, w waszej pracy, w waszych obowiązkach i codziennych sprawach. Nie zapominajcie o Mnie, bo jestem w waszym sercu, bo przyjęliście Mnie do siebie i nie jesteście już sami. Nie zapominajcie o Mnie w ciągu dnia, bo tak wiele pragnę wam ofiarować. Pragnę was prowadzić, pragnę przemieniać i uświęcać. Skoro przyjmujecie Mnie do waszego serca, to pozwólcie Mi działać w waszym życiu. Pragnę się wami posługiwać. Pragnę, abyście zanieśli Mnie swoim braciom. Pragnę, aby wszyscy obok was poczuli Moją obecność w waszych sercach. Cierpię, kiedy przyjmujecie Mnie i zapominacie o Mnie. Zamykacie Mi usta i związujecie ręce. Nie mogę nic uczynić z tego, co chciałbym. Zastanówcie się, czy po to zapraszacie gości do swojego domu, aby nie dopuścić ich do słowa, nie pozwolić im mówić, nie pozwolić im uczestniczyć we wzajemnej wymianie myśli, uczuć, czy pragnień. Nie jestem martwy. Ja prawdziwie żyję, choć Mnie nie widzicie. Ja jestem obecny w Eucharystii. Widzę, słyszę, czuję, kocham i pragnę żyć z wami. Pragnę was obficie obdarowywać Swoim życiem. Wsłuchuję się w każde drgnienie waszego serca, w wasz głos, w to, co mówicie do innych, co myślicie, czego pragniecie. Widzę wasze działanie, wasze sukcesy i porażki, wasze radości i smutki. I we wszystkim chciałbym mieć udział, w każdej z tych spraw, nie jako obserwator, ale jako Uczestnik, jako Przyjaciel, Doradca, jako Bóg wszechmocny kochający i działający. Pozwólcie Mi żyć w was i żyć z wami, aby Moja Obecność was przemieniała, aby świat poznał, że Ja żyję w was i że jest w was Moja miłość.

 

Rozdział XVII ROK 2025 (17)  Ponieście Mnie z wiarą i czcią po drogach waszej ojczyzny

 

Pan Jezus

22.06.2025

Kocham was Moje drogie dzieci. Dziękuję wam za to, że z prawdziwą wiarą w sercach oddaliście Mi hołd i złożyliście piękne świadectwo waszej wiary niosąc Mnie w Eucharystycznym Chlebie po drogach waszej ojczyny. Tak bardzo pragnąłem, abyście pokazali Mnie ludziom, wśród których żyjecie, którzy o Mnie zapomnieli, którzy Mnie odrzucili i odeszli ode Mnie z własnej woli. Przeszedłem obok ich domów. Spojrzałem w ich okna. Niejednokrotnie ich spojrzenie spotkało się z Moim. Moja miłość wyszła im naprzeciw. Oni nie chcieli przyjść do Mnie, wiec Ja przyszedłem przed ich domy i przypomniałem im, że czekam na nich. Przypomniałem im, że żyję, że tylu ludzi w to uwierzyło i oddało Mi należną cześć.

Moje serce bardzo się wzruszyło waszą wiarą i waszym oddaniem. Błogosławiłem wasze domy, wasze ulice, sklepy, miejsca pracy, szkoły, wasze miasta i wioski. Wszędzie tam, gdzie Mnie zanieśliście pozostawiłem Swoje błogosławieństwo. Szkoda, że tylko raz w roku.

Pragnę, abyście wychodzili ze Mną na ulice waszych miast i wsi również wtedy, kiedy wasze społeczności przeżywają jakieś szczególnie trudne chwile, jakieś zagrożenie, niebezpieczeństwo wojny, epidemie, kataklizmy. Kiedy zagrożona jest wasza wiara, wiara waszych dzieci, wiara całego narodu. Kiedy różne siły polityczne i społeczne będą chciały zniszczyć wasze kościoły, parafie, wspólnoty, waszą jedność i waszą tradycję. Nie pozwólcie sobie wydrzeć z waszych serc miłości i przywiązania do Mnie. Nie pozwólcie podeptać prawd wiary i mojej nauki, bo ona jest drogą do wieczności. Kiedy cokolwiek, lub ktokolwiek będzie wam zagrażał wyjdźcie w procesjach na ulice swoich miast i wsi, i oddajcie Mi cześć, a Ja zleję na was obfite błogosławieństwo – na was i na całą ojczyznę. Im większą cześć Mi oddacie, tym większą łaską was obsypię. I nie tylko was, ale wszystkich, do których Mnie zaniesiecie. Nie zapominajcie, że jestem Bogiem – Bogiem Wszechmocnym, Bogiem z wami i we Mnie jest ratunek i wasze ocalenie. Chcę być z wami zawsze – w doli i niedoli.

W chwilach zagrożenia nie zamykajcie Mnie w pustych kościołach, nie izolujcie Mnie, ale zgromadźcie się przy Mnie i ponieście Mnie z wiarą i czcią ulicami waszych miast.

 

Rozdział XVII Rok 2025 (18)   Powróćcie do źródła prawdziwej miłości, którym jest Moje Najświętsze Serce

 

Pan Jezus

29.06.2025

Kocham was Moje drogie dzieci. Przytulam was do Mojego pełnego miłości Serca. Bardzo pragnę, abyście otworzyli swoje serca na Moją miłość. Sami nie potraficie kochać. Nie rozumiecie tego, czym jest miłość, dla której was stworzyłem, do której was powołałem. Miłość nie jest jedynie uczuciem. Nie jest pragnieniem realizowania jedynie własnych marzeń i celów, dążeniem do zaspakajania swoich żądz i ambicji. Miłość jest czymś przeciwnym. Jest rezygnacją ze wszystkiego, co nie służy dobru bliźnich, którzy żyją obok was i którzy zostali wam dani, abyście ich kochali Moją miłością. Ludzie, których spotykacie każdego dnia są wam dani jako zadanie, abyście okazali im troskę, życzliwość, serdeczność i pomoc. Abyście potrafili się dla nich poświęcać. Poświęcać swój czas, swoją uwagę i czynić dla nich to, co jest dobre, co przybliży ich do Mnie, pocieszy ich, zbuduje i sprawi, że uwierzą, że mogę im pomóc, i że chcę dla nich wiele uczynić.

Istotą miłości bliźniego jest zatem każde wasze działanie, które przybliży go do Mnie, wskaże drogę do Mnie, poprowadzi do Mnie tak, abym to Ja mógł obdarować go tym, co jest mu na prawdę potrzebne. Nie można mówić o miłości bliźniego napełniając jego kieszenie pieniędzmi i sądząc, że jest to właśnie to, czego on potrzebuje. Nie można też wyręczać go w jego pracy, obowiązkach, tolerować jego lenistwa, wygodnictwa, egoizmu i jego nałogów. Każda pomoc materialna musi być rozważna i osadzona w prawdziwej Bożej miłości. Musi nakierowywać człowieka w stronę Boga – Dawcy wszelkiego dobra. Wszystko, co uczynicie dla bliźnich, bez odniesienia do Boga, będzie jedynie waszą chwałą i waszym ludzkim działaniem, odbierając chwałę przynależną Bogu. Nie znając planów i zamysłu Boga możecie się pomylić w swoim działaniu.

Kiedy podajesz talerz zupy głodnemu człowiekowi, powiedz mu, że ta zupa jest darem Bożym, darem Ojca, który otwiera swoją rękę i karmi swoje dzieci. Jeśli wkładasz pieniądz w kieszeń ubogiego, to powiedz mu, że Bóg, który go kocha obdarowuje go tym dobrem przez twoje ręce. Niech podziękuje Bogu. Niech się do Niego zbliży i niech pozna Jego miłość. Kiedy poświęcasz komuś swój czas i wsłuchujesz się w bóle i troski jego życia, to powiedz mu, że Bóg to słyszy i wie o wszystkim, że jest z tobą teraz, i współczuje ci. On prowadził cię swoją niewidzialną ręką przez wszystkie te lata. Przeprowadził cię przez wiele niebezpieczeństw. Obdarował cię łaskami, z których nawet nie zdawałeś sobie sprawy, a teraz jest przy tobie i otwiera dla ciebie swoje Serce, poświęca ci swój czas i wsłuchuje się w twoją opowieść. On pragnie, abyś zwracał się do Niego w każdej chwili twojego życia z każdym problemem, z każdym trudem, który niesiesz, ale również z każdą radością.

Miłość do bliźniego polega na uniżaniu siebie, wyrzekaniu się siebie, zapominaniu o sobie dla wywyższenia Boga i kierowaniu bliźnich ku Bogu, który pragnie obdarzać ich wszystkim, co jest dla nich prawdziwym dobrem, dobrem wiecznym.

We wszystkich spotkaniach z ludźmi oddajcie chwałę Bogu. Nie przywłaszczajcie jej sobie, cokolwiek dobrego będziecie czynili. Na tym polega miłość.

Miłość do ludzi jest rozdawaniem im Boga, objawianiem im Boga, prowadzeniem ich do Boga przez wasze czyny, słowa, modlitwę, poświęcenie i oddanie czci Bogu. Przez każdy gest życzliwości i serdeczności, ale również przez słowa prawdy i upomnienia. Miłość jest zadaniem wobec każdego spotkanego na waszej drodze człowieka. Nikogo nie pozostawiajcie bez pomocy, choćby to miało być jedynie westchnienie do Boga o łaskę dla tej osoby. Cokolwiek uczynicie spotkanemu człowiekowi – Mnie uczynicie, bo Ja jestem w nim. Ja pragnę mu pomóc przez wasze ręce, wasze modlitwy, przez wasze serce. To jest prawdziwa miłość, której świat nie zna i nie rozumie. Świat wypaczył pojęcie miłości. Zredukował do ludzkiej seksualności, ograniczył do działań charytatywnych odrzucając przy tym Boga – Dawcę prawdziwej miłości i prawdziwego dobra. Powróćcie do źródła prawdziwej miłości, którym jest Moje Najświętsze Serce i napełnijcie się Moją miłością, która zaprowadziła Mnie na krzyż, aby złożyć za was ofiarę z Mojego życia dla waszego zbawienia i życia wiecznego.

 

Rozdział XVII Rok 2025(19)  Ja będę czuwał nad wami. Królowa Polski stoi na straży swojego królestwa.

Pan Jezus

5.07.2025

Kocham was Moje drogie dzieci. Chcę być z wami w każdym czasie. Nie opuszczajcie Mnie nawet wtedy, kiedy zachwycacie się pięknem otaczającego was świata na łonie przyrody. To wszystko jest wam dane z miłości Ojca. Odpoczywajcie przy Moim Sercu w pokoju i w Mojej radości. Wasze smutki i troski przerzućcie na Mnie. Ja się nimi zajmę. We Mnie znajdziecie ukojenie waszego bólu i lęku, niepewności losu i czyhających zagrożeń, które są wokół was. Wszystko oddajcie w Moje ręce. Przytulcie się do Mojego Serca. Zanurzcie się w Mojej miłości i w Moim pokoju, a Ja będę czuwał nad wami. Potrzebujecie uwierzyć Moim zapewnieniom, że przy Mnie nic wam nie grozi. To jest czas waszego odpoczynku. To jest czas zbudowania waszej wiary przy Moim Sercu. To jest czas napełnienia się Moją miłością, abyście z nowymi siłami powrócili do swoich obowiązków i do wypełniania zadań, które przed wami postawię. Potrzebujecie sił do trwania wierności wierze i prawdzie, do walki o miłość, prawdę i sprawiedliwość, do walki duchowej, do poświeceń, wyrzeczeń, do wszelkiego błagania, ofiar i czynów. Ale teraz zaczerpnijcie Mojej siły, Mojego ukojenia, Mojej słodyczy i Mojej miłości. Popatrzcie w litościwe i pełne miłości oczy mojej Matki, a waszej Królowej. Przylgnijcie do Niej. Przytulcie się do Jej serca jak dzieci i odpocznijcie w Jej ramionach, bo Ona, Królowa Polski stoi na straży swojego królestwa. Zaufajcie Jej. Nie lękajcie się. Jej Niepokalane Serce jest niezwyciężone. Ono wszystkiego dokona.

 

Rozdział XVII Rok 2025(20)  ... aby w waszych sercach było miejsce dla Mnie

 

Pan Jezus

11.07.2025

Kocham was Moje drogie dzieci. Czekam na waszą miłość, bo jestem samotny wśród was. Widzę wszystkie wasze starania, wasze trudy, modlitwy, ofiary, ale pragnę waszej bliskości, bliskiej relacji ze Mną na co dzień. Pragnę waszej miłości do Mnie i do każdego spotkanego przez was człowieka, bo Ja jestem w nim. Tak wiele jest spraw, którymi zaprzątacie sobie głowę. Wszystko to jest potrzebne. Przestrzeganie zasad, przepisów, nakazów, wypełnianie przykazań, przestrzeganie prawa. To są wasze obowiązki wobec Mnie, wobec ludzi i wobec kościoła, ale proszę was, w tym trudnym czasie i w tym zabieganym świecie, nie zapominajcie o Mnie, o miłości do Mnie, o trwaniu przy Mnie, o wsłuchiwaniu się we Mnie, o napełnianiu się Mną w Eucharystii, ale również napełnianiu się Moją miłością, Moim światłem i Moją prawdą. Tak wiele pragnę wam dać. Tak wiele możecie skorzystać z tej bliskiej relacji ze Mną. Wszystkie swoje troski przerzućcie na Mnie, a sami pozwólcie się napełnić Moją miłością. Poczujcie, że jestem i żyję w was. Kocham was. Uwielbijcie Mnie, dziękujcie i proście. Powierzcie Mi swoje sprawy. Oddajcie Mi wszystko, co trudne i z czym sobie nie potraficie poradzić, aby wasze serce było wolne, aby w waszych sercach było miejsce dla Mnie. A Ja zajmę się waszymi sprawami. Uwierzcie, że chcę działać. Uwierzcie, że potrafię uczynić to, co jest dla was najlepsze i nie musicie się o nic martwić. Nie musicie się lękać. Nie musicie silić się na to, aby mozolnie, w ogromnym trudzie poszukiwać najlepszych rozwiązań. Oddajcie Mi wasze troski. Oddajcie Mi waszą bezsilność. Trwajcie przy Mnie blisko w miłości i wdzięczności, a zobaczycie Moje działanie, Moją mądrość i moc.

Przybliżcie się do Mnie. Trwajcie w Mojej miłości, a nie pogubicie się na drogach prawdziwego miłowania bliźnich, bo tylko Ja potrafię ich prawdziwie miłować. To Ja chcę miłować ich przez was. Pozwólcie Mi ich kochać Moją miłością, która przyniesie im owoc doczesny i wieczny. Tylko Ja potrafię tak kochać, dlatego otwórzcie dla Mnie swoje serca, abym żył w was i kochał przez was.

 

Rozdział XVII Rok 2025(21)  Wasze miłosierdzie nie może być skierowane przeciwko wam.

 

Pan Jezus

18.07.2025

Kocham was Moje drogie dzieci. Jestem blisko was. Czuwam nad wami. Nie jesteście sami. Nigdy was nie porzucę, bo beze Mnie możecie się zagubić. Bez Mojego światła będziecie błądzić w ciemności, upadać, ulegać własnym pomysłom, własnym interpretacjom i rozumowaniu. Bez Mojego prowadzenia łatwo pomylić drogę, łatwo o niezrozumienie istoty Mojej nauki. Łatwo rozminąć się z prawdą o miłosierdziu i dobroczynności w swoim myśleniu i w swoim działaniu. Potrzebujecie światła Ducha Świętego. Potrzebujecie Mojej mądrości i zrozumienia Mojej nauki. Człowiek bez pomocy łaski Bożej może źle interpretować Moje przykazania i Moją naukę. Zamiast zbliżać się do Mnie w swoim działaniu, może oddalać się ode Mnie przynosząc szkodę sobie i innym ludziom. Moja nauka nie jest pozbawiona rozsądku, roztropności, czy ostrożności w stosunku do wilków przychodzących w owczej skórze. Moje przykazania wskazują drogę pierwszeństwa czci wobec Boga, a dopiero z niej wypływającą troskę o siebie i innych ludzi. Na pierwszym miejscu jest obrona wiary, oddanie czci Bogu, obrona kościoła, jego tradycji i jego świętości wynikająca z faktu, że kościół jest Moim Ciałem. Spróbujcie także zrozumieć jak wielką wartością są wasze rodziny, wasze życie i życie waszych bliskich. Jak cenna jest wasza przynależność do ojczyzny, do polskiej ziemi, za której wolność oddało życie tylu waszych przodków. Pomyślcie z jakim trudem budowaliście dobrobyt, pomyślność i pokój. Z jakim trudem zaszczepialiście w sercach tylu pokoleń miłość do ojczyzny, do ziemi i do kościoła. Już tyle razy nieprzyjaciel próbował zniszczyć wasze świętości i wasze wartości na różne sposoby siejąc zamęt przez różne ideologie i inne zasadzki zastawiane na was. Tak łatwo źle zrozumieć pojęcie miłosierdzia i dobroczynności wobec innych. Nie pozwólcie omamić się fałszywym miłosierdziem. Wróg czyha, aby was pożreć, odrzeć z wiary, podzielić, zająć waszą ziemię i zniszczyć wasze wartości. Nie idźcie drogą naiwności, braku rozsądku, głupoty i lekkomyślności. Wasze miłosierdzie nie może być skierowane przeciwko wam. Nie może prowadzić do waszego zniszczenia.

Nie zapominajcie, że na pierwszym miejscu musicie bronić waszej wiary, kościoła, waszej ojczyzny, waszych rodzin, waszego życia i bezpieczeństwa. Pomoc bliźniemu musi być rozważna i mądra, nie zagrażająca żadnej z waszych wartości, nie zagrażająca waszemu życiu i bezpieczeństwu. Módlcie się o światło Ducha Świętego, o to jak postępować rozważnie. Nie dajcie się zwieść fałszywemu, źle rozumianemu miłosierdziu.

 

 

 

Rozdział XVII Rok 2025 (22)  Radość sprowadza niebo na ziemię. Dzielcie się radością, uśmiechem i życzliwością.

 

Pan Jezus

20.07.2025

Kocham was moje drogie dzieci. Prowadzę was jak pasterz swoje stado. Idźcie po moich śladach. Nie oddalajcie się ode Mnie. Przyjdę do was z każdą pomocą, której potrzebujecie, bo jestem dobry, czuły, troskliwy i kocham was. I tacy bądźcie dla siebie wzajemnie. Bądźcie pokorni wobec mojego Majestatu, mojej mądrości i mojej łaski. Bądźcie Mi wierni w najdrobniejszej rzeczy. Bądźcie zasłuchani we Mnie, bo mówię do waszych serc. Nie pragnijcie zbyt wiele. Nie planujcie zbyt daleko. Nie wynoście się nad innych. Nie próżnujcie, ale pracujcie dla mojego królestwa podejmując wciąż nowe zadania, nowe wyzwania wedle mojej woli. Nie smućcie się i nie narzekajcie, bo jestem dobry i hojny dla swoich dzieci. Lituję się nad biednymi, potrzebującymi i zagubionymi. Nieście wszystkim moją miłość, mój pokój i moje błogosławieństwo. Trwajcie w radości dlatego, że jestem z wami, troszczę się o was i obficie obdarowuję. Napełniajcie radością wasze domy, waszych bliskich i wszystkich, których spotkacie. Radość jest potrzebna jak powiew świeżego powietrza. Podnosi ducha, rozsiewa nadzieję i pokój. Radość serca jest waszą siłą wśród przeciwności. Radość sprowadza niebo na ziemię. Nie dopuszcza zwątpienia, podtrzymuje nadzieję. Dzielcie się radością. Dzielcie się uśmiechem i życzliwością. Niech wasza radość rozpala miłość w sercach wszystkich ludzi.

 

Rozdział XVII ROK 2025(23)  Nie musicie się lękać, ale ufać.

 

Pan Jezus

27.07.2025

Kocham was Moje drogie dzieci. Jestem z wami. Chodzę z wami po waszych drogach. Patrzę na was. Odczuwam to, co przeżywacie, czym się martwicie, wasze lęki i obawy, waszą troskę o ojczyznę i niepewność jutra. Ale pamiętajcie, że nie jesteście sami. Dopóki jest wiara w waszych sercach, dopóki wasze kolana zginają się, a ręce składają do modlitwy, dopóki przyjmujecie Mnie z miłością w Eucharystii, nie musicie się lękać, ale ufać. Wszystko Mi oddajcie, a Ja będę działał. Niech wasze serca nie przestraszą się. Nie lękajcie się ludzi, ani ich zamiarów, lecz wszystko Mi powierzcie, a zobaczycie Moje działanie, Moją moc i Moją potęgę. To Ja pokonałem zło i będę to czynił nadal, póki będzie trwała w waszych sercach prawdziwa wiara, gorąca miłość, wytrwała modlitwa i ufność w Moją pomoc, opiekę i obronę. Niech was nie przerażają żadne ludzkie deklaracje. Nie lękajcie się ludzi wyniosłych i pewnych swojej siły, bo kimże są oni wobec Mojego Majestatu, Mojej potęgi i Mojej wszechmocy. Ufajcie i trwajcie przy Mnie wiernie. Módlcie się i proście, a wszystko będzie wam dane. Patrzę na was i na waszą ojczyznę z miłością i łaskawością, bo widzę w was Moje dzieci szukające Mojej pomocy. Przytulcie się do Mnie jeszcze bardziej. Przylgnijcie do Mnie całym swoim sercem. Popatrzcie w łaskawe oczy Maryi, waszej Matki i waszej Królowej. Zanieście Jej wasze troski i niepokoje. Niech Ona zakróluje w waszych sercach i zwycięża w waszej ojczyźnie. Polska jest Jej królestwem. Wołajcie do Niej, aby zawsze królowała i chroniła swoje dzieci przed wszelkim złem przez Swoje Niezwyciężone Niepokalane Serce.

 

Rozdział XVII Rok 2025(24)  Ojcze nasz, który jesteś w niebie

 

Pan Jezus /Słowa przekazane od Boga Ojca/

3.08.2025

Kocham was Moje drogie dzieci. Wypatruję was, czy wracacie do Mnie, czy nadal błąkacie się po swoich drogach. Tak wiele pragnę wam dać. Pragnę na nowo uczynić was Moim dziećmi, przywrócić wam godność Mojego synostwa. Tak niewiele potrzeba. Wystarczy, że zwrócicie się do Mnie i poprosicie o Moją pomoc, a Ja was do Siebie pociągnę więzami Mojej miłości i przytulę was do Mojego Ojcowskiego Serca. Ochronię was przed wszystkim, co wam zagraża. Wprowadzę was pod Swój dach, do Mojego domu, gdzie będziecie wolni, bezpieczni i szczęśliwi. Przebaczę wasze grzechy i wasze niewierności.

Wystarczy tylko, że zwrócicie się do Mnie słowami: Ojcze ! Tatusiu! A Moje Ojcowskie Serce otworzy się dla was, bo jest najczulszym, kochającym i miłosiernym Sercem. Wszystko wam wybaczę. Zapomnę o tym, co było złe, o wszystkich waszych bożkach, o wszystkim, czym Mnie obrażaliście. Zapomnę o chwilach, kiedy Mnie odrzucaliście. Nie szukajcie innego ojca. Powróćcie do Mnie ze łzami skruchy. Uwierzcie, że prawdziwie was kocham. Uwierzcie, że jestem czuły i wrażliwy na wasze wołanie, kiedy zwracacie się do Mnie z miłością dziecka i wymawiacie Moje Imię w modlitwie Ojcze nasz. Nie czyńcie tego obojętnie, z rutyny, z przyzwyczajenia, czy powinności. A kiedy wołacie Mnie: Ojcze nasz, który jesteś w niebie, spójrzcie w górę. Zawołajcie z miłością i pełną świadomością Mojej Obecności, z wiarą, uwielbieniem i czcią, bo to jest Moje Imię i przez nie przyzywacie Moje zmiłowanie i Moje błogosławieństwo.

Nie macie na świecie innego ojca. Ja jestem prawdziwie waszym Ojcem. Zwracajcie się do Mnie Moim Imieniem: Ojcze nasz , który jesteś w niebie. Te słowa, choć proste, mają ogromną moc i ogromne znaczenie, bo otwierają Moje Serce dla swoich dzieci, wstrząsają niebem i przywołują Moje miłosierdzie dla was. Uświadomcie sobie moc tych słów i uwierzcie, że przez te słowa sprowadzacie Boga na ziemie wraz z błogosławieństwem i całą wszechmocą. Czyż mogę wam wtedy odmówić Mojej łaski? Czyż mogę nie usłyszeć waszego wołania, skoro Sam was stworzyłem i jesteście dziełem Moich rąk? Stworzyłem was z miłości i dla miłości, aby w was odbijała się Moja miłość, i aby przez was przychodziła na świat. Trwajcie w Mojej miłości. Napełniajcie się Moją miłością i przekazujcie ją swoim braciom. Bądźcie posłańcami Mojej Miłości, bo świat zagubił Moją miłość, zagubił drogę do Mnie. Rozpalajcie na nowo ogniska Mojej miłości w sercach wszystkich ludzi, których spotkacie na swojej drodze i mówcie im, że Ojciec, który jest w niebie kocha ich i czeka, aby powrócili do Niego.

 

Rozdział XVII Rok 2025(25)  Błogosławcie Boga za dobro, które otrzymaliście. Dziękujcie Matce Bożej- waszej Królowej

 

Pan Jezus

10.08.2025

Kocham was Moje drogie dzieci. Jestem z wami w waszych radościach i w waszych smutkach. Poznaliście Moją moc i Moją łaskę. Przekonaliście się o skuteczności waszej modlitwy. Dlatego ufajcie, że kiedy jesteście zjednoczeni i trwacie wspólnie na modlitwie, to nie ma dla was nic niemożliwego. Wszystko będzie wam dane, co jest dobre, o co prosicie z głębi serca dla dobra waszego i waszej ojczyzny. Bądźcie wdzięczni i błogosławcie Boga za dobro, które otrzymaliście. Dziękujcie Matce Bożej – waszej Królowej i trwajcie wiernie przy Bogu w miłości do ludzi. Przebaczajcie i módlcie się za nieprzyjaciół, aby wszyscy Mnie poznali i nawrócili się, aby odstąpili od złej drogi. Ja patrzę na was z miłością i błogosławię was.

Polsko! Bądź Mi wierna w prawdzie i w posłuszeństwie Bożym przykazaniom. Podnieś swą głowę i nie lękaj się, bo Ja twój Pan i Bóg stoję na czele swojego ludu i ochraniam go.

Módlcie się za duchowieństwo, a szczególnie za hierarchów kościoła, aby nie pogubili się na drogach Mojej prawdy. Niech trwają jedno w Duchu Świętym i niech powrócą do pierwotnej miłości, do pokory i dziecięctwa Bożego. Niech się uniżą przede Mną, jak dzieci, a zdobędą prawdziwą mądrość i Ja ich wywyższę.

 

Rozdział XVII Rok 2025(26) Módlcie się, módlcie się, módlcie się i pozwólcie Mi zwyciężać.

 

Matka Boża

15.08.2025 Wniebowzięcie Najświętszej Maryi Panny

Kocham was moje drogie dzieci. Jestem waszą Matką, Panią i Królową. Patrzę na was z miłością. Przytulam was do mojego serca. Przytulam was wszystkich utrudzonych drogą pielgrzymowania, wszystkich dotkniętych chorobą i cierpieniem, wszystkich odpoczywających na wakacjach czy trudzących się pracą, szczególnie pracą w służbie drugiemu człowiekowi i w służbie ojczyzny. Przytulam wszystkie moje dzieci, które czystym sercem kochają Boga i wypełniają Jego wolę poprzez codzienne zajęcia i pracę.

Z miłością i troską patrzę na tych, którzy nie uważają Mnie za swoją Matkę, są obojętni wobec Mojego Syna i Jego kościoła. Żyją jedynie doczesnością zapatrzeni w swoje pragnienia, w swoje życie, w swoje osiągnięcia.

Patrzę ze łzami w oczach na tych, którzy Mnie odrzucili, którzy sprzeciwiają się mojemu królowaniu, którzy gardzą moją miłością i postępują wbrew Bożym przykazaniom i nauce Mojego Syna. Występują przeciwko odwiecznym prawom Bożym wpisanym w serce każdego człowieka, nawet tego, który nie wierzy i nie uznaje Boga.

Płaczę również nad tymi, którzy sieją niezgodę, zamęt i tworzą podziały w kościele i w instytucjach państwowych. Pragnę ich wszystkich – zjednoczonych, pogodzonych i nawróconych doprowadzić do królestwa Mojego Syna, które jest w niebie, aby dostąpili łaski oglądania Boga w wiecznej szczęśliwości, w królestwie miłości, pokoju i zgody, w królestwie prawdy i sprawiedliwości, w królestwie życia wiecznego i radości, która przewyższa wszelką ziemską radość.

Proszę was nie krytykujcie, nie obmawiajcie, nie walczcie, nie odgrażajcie się, nie trwajcie w gniewie, nienawiści czy złości, nie szukajcie zemsty, odwetu, nie wymierzajcie kary, ale módlcie się za swoich przeciwników i prześladowców, za ludzi owładniętych pychą i bezbożnością, zagubionych i zaślepionych. Weźcie do ręki różaniec i pozwólcie Mi, abym przez waszą modlitwę doprowadziła ich, oraz was, do zbawienia, które jest w Moim Synu Jezusie Chrystusie.

Odmawiajcie codziennie różaniec, a każdego dnia wyproszę dla was, dla waszej ojczyzny i całego świata, łaski, które przemienią oblicze ziemi, przemienią ludzkie serca, oddalą zagrożenia, ocalą przed niebezpieczeństwem, przywrócą jedność, zgodę i miłość. Różaniec jest najsilniejszym orężem przeciwko złu dlatego, że bezpośrednio oddaje wszystkie wasze sprawy w moje ręce i składa je w moim Niepokalanym Sercu, które zawsze zwycięża.

Módlcie się, módlcie się, módlcie się i pozwólcie Mi zwyciężać . Pokutujcie i przepraszajcie Boga za wasze grzechy i grzechy całego świata.

 

Rozdział XVII Rok 2025 (27)   Mam moc zaradzić wszystkim waszym potrzebom

Pan Jezus

17.08.2025

Kocham was moje drogie dzieci. Czekam zawsze na spotkanie z wami. Nie zapominajcie o Mnie podczas Eucharystii, a szczególnie wtedy, kiedy przyjmujecie Moje Ciało i Moją Krew. Zwróćcie się do Mnie z serdecznym powitaniem. Oddajcie Mi swoje troski i swoje słabości, i proście o Moją miłość. Jestem waszym najlepszym Przyjacielem, a kiedy przyjmujecie Mnie w Komunii Świętej jestem najbliżej was, bo w waszych sercach. Rozradujcie się moim przyjściem i przyjmijcie wszystko, czym was obdarowuję. Przyjmijcie moją miłość do waszych serc, abyście mogli nieść ją wszystkim, których spotkacie. Nie odchodźcie smutni, bo Ja pragnę pomagać wam we wszystkich waszych problemach i mam moc zaradzić wszystkim waszym potrzebom. Oddajcie Mi wasze ciężary, a będzie wam lżej. Idźcie z radością do swoich obowiązków i zadań, bo jestem z wami, aby rozradować wasze serca Swoją Obecnością.

 

 

 

Zanim staniesz przede Mną   Część /1-5/

 

Wstęp

19.10.2025 Pan Jezus

Kocham was Moje drogie dzieci. Przyjmijcie te słowa przygotowania do spotkania ze Mną, jako szansę na zbawienie. Chciałem,                  abyście zrozumieli, czego pragnę,  jak macie przygotować się i co was czeka. Przyjmijcie do swoich serc te słowa. Nie odkładajcie tego przygotowania na później. Bądźcie gotowi już teraz i trwajcie w nim, abym, kiedy spotkamy się, mógł zastać was gotowymi i przyjąć was  do Mojego Królestwa. To są słowa - wskazówki, których nie można ominąć, czy zlekceważyć, bo one prowadzą do życia ze Mną                      w wieczności. Dzięki nim możecie uchronić się od śmierci wiecznej. To są zadania, których nie wolno wam odrzucić, zapomnieć,                      nie wykonać. Wasz los po śmierci jest w waszych rękach. Ja wspieram was Swoją łaską i ofiaruję wam zbawienie, które wysłużyłem dla was na krzyżu. Sięgnijcie po łaskę Mojego zbawienia poprzez wszystko, co wam przekazałem. Moje serce jest dla was otwarte.              Pomogę wam. Proście Mnie o pomoc, o łaskę dobrego, rzetelnego i prawdziwego przygotowania na spotkanie ze Mną. Nie odmówię wam Mojej pomocy, bo pragnę, abyście mogli przyjąć łaskę Mojego zbawienia.

 

Część I    

Zobaczycie swoje życie w świetle Mojej prawdy i Mojej miłości.

Nikt, kto nie trwa w miłości, nie nadaje się do Mojego Królestwa.         

Bez Mojej pomocy nie możecie zdobyć  Królestwa Bożego.

 

22.08.2025    Pan Jezus

 Kocham was Moje drogie dzieci. Bardzo pragnę waszego zbawienia. Pragnę, abyście zrozumieli, jak macie żyć, jak postępować, zanim  staniecie przede Mną. Pragnę was zbawić i przyjąć do Swego Królestwa. Wiem, że tak dużo już wiecie na ten temat. Znacie przykazania. Kościół wskazuje wam drogę, ale teraz jest czas na to, abym to Ja bardzo konkretnie przedstawił wam wymagania, jakie mam wobec was, abyście mogli dokonać prawdziwego, głębokiego rachunku sumienia, abyście przemienili swoje życie i dobrze przygotowali się            do spotkania ze Mną. Kocham was i pragnę dla was dobra  wiecznego, czyli Mojego Królestwa, gdzie panuje wszechogarniająca miłość Boga. I nikt, kto nie trwa w miłości, nie nadaje się do Mojego Królestwa.

Czym jest ta miłość? –zapytacie. Nie można podać jej zwięzłej definicji. Ta miłość może być na ziemi przyrównywana do miłości, którą żyli ludzie święci. Oni poznali tę miłość, żyli tą miłością, działali w tej miłości, służyli tej miłości, a teraz są szczęśliwi w tej miłości, bo tą miłością jest Sam Bóg, który napełnia wszystko i wszystkich w Królestwie niebieskim. Powiecie Mi, że jest to niemożliwe żyć taką miłością na ziemi, że tylko święci potrafili wyrzec się siebie i wszystkiego, przyjmując wszelkie trudy, cierpienia, choroby, niedostatek, czy ubóstwo. Poświęcali się, aż do oddania swojego życia. Tak, to prawda. Nie wszystkich stać na taką świętość, dlatego kościół mówi w ich przypadku o wybraniu do pierwotnej świętości, świętości doskonałej,  już tu na ziemi. Ale nie tylko dla nich jest niebo. Każdy z was ma swoją miarę świętości, którą może osiągnąć. Każdy z was dostał swoje indywidualne, pasujące do siebie i do swoich możliwości, zadania. Spójrzcie na wszystko, co otrzymaliście. Spójrzcie na swoje cechy charakteru, zdrowie, zdolności, na wszystko, czego się nauczyliście, na całą wiedzę, którą posiedliście. Spójrzcie na dobra, które stały się waszą własnością. Każdy z was otrzymał od Boga wszystko, co jest mu potrzebne do zbawienia. Czy dostał dużo, czy mało, czy prawie nic. Czy dostał długie życie, czy zaledwie kilka dni życia. Każdy dostał wszystko dla osiągnięcia zbawienia na swoim poziomie, aby mógł zająć to miejsce w niebie, które zostało mu przygotowane przez Boga. To jedyne miejsce dla niego, na miarę jego darów i możliwości. Nie ma dwóch identycznych ludzi na ziemi. Nawet, jeśli są bliźniakami, to i tak ich drogi życia będą różne. Różne będą też ich miejsca i zadania w Moim Królestwie - niepowtarzalne, indywidualne.

 Kiedy staniecie kiedyś przede Mną zobaczycie drogę swojego życia, każdy najdrobniejszy szczegół, każdą intencję i każde wasze działanie -  jawne i ukryte. Zobaczycie konsekwencje swoich wyborów i swoich decyzji. Zobaczycie, jak można było inaczej, co zawiodło, gdzie się pomyliliście. Zapragniecie się wytłumaczyć, ale to już nie czas na tłumaczenie. To jest czas na egzamin z życia,                                        na podsumowanie życia, na ile zbliżyliście się do Mnie, do Mojej miłości, do Mojej prawdy poprzez swoje życie, a na ile odstąpiliście od Mojej woli, od walki o Moje Królestwo.

Nigdy nie obiecywałem wam, że będzie łatwo. Zawsze mówiłem, że Królestwo Boże trzeba zdobywać i nie prowadzi do niego szeroka, przestronna i łatwa droga, lecz wąska, kręta, pełna zasadzek, niebezpieczeństw, prób i doświadczeń, pokus i walki duchowej.                   Ale zarówno na jednej i na drugiej drodze stoję przy was i czekam, gotowy wam do pomocy. Na szerokiej, łatwej i przestronnej drodze stoję, aby za was zawrócić, jeśli tylko poprosicie o Moją pomoc. Na drodze wąskiej, stromej i trudnej również jestem z wami, aby was wspierać, aby wam pomóc nieść krzyż waszych codziennych zmagań. Dlatego, kiedy staniecie przede Mną i zobaczycie całe swoje życie w świetle Mojej prawdy i Mojej miłości, zrozumiecie, że beze Mnie, bez zwrócenia się o Moją pomoc, nie możecie zdobyć Królestwa Bożego. Nie możecie sami się zbawić. Dlatego proszę was, abyście przygotowując się do spotkania ze Mną, zwrócili się do Mnie. Uczyńcie Mnie swoim Przewodnikiem, Nauczycielem, Panem  i Przyjacielem. W zjednoczeniu ze Mną spójrzcie na wasze życie już teraz i odpowiedzcie sobie na następujące pytania:

Czy jestem waszym największym pragnieniem? Czy w waszych wyborach i decyzjach liczy się Moje zdanie? Czy oddajecie Mi wszystkie wasze trudności i słabości? Czy polegacie na sobie, czy na Mojej łasce? Czy przepraszacie Mnie za błędy, grzechy i prosicie o przebaczenie? Czy żyjecie, już tu na ziemi, w Moim Królestwie i czy Ja jestem  waszym Królem? Czy przyjmujecie Mnie do swego serca, do swojego życia, abym żył w was i uzdalniał do pełnienia Mojej woli ?

Kiedyś, kiedy się spotkamy, rozpoznacie Mnie jako swego Pana i Króla, jako Zbawiciela i Przewodnika,  który prowadził was do Swojego Królestwa. I ucieszycie się, kiedy Mnie ujrzycie, że nareszcie jesteście w domu, po trudach tułaczki, pośród burz i przeciwności, niosąc swój krzyż dnia codziennego, gdzie Ja byłem waszą siłą, całą waszą nadzieją, pocieszeniem i umocnieniem.

 Nigdy nie jest za późno, aby zwrócić się do Mnie i aby Mnie zapragnąć, aby żałować za grzechy i błędy, niewłaściwe wybory życiowe, za wszystko, o czym sami decydowaliście, nie prosząc Mnie o pomoc - o światło i o działanie. Nie traćcie czasu. Pragnę dać wam Królestwo Boże, choć tak późno przystępujecie do Mnie.

I nie płaczcie nad swoim zmarnowanym życiem, którego już nie odwrócicie, nie cofniecie, bo dla Mnie nie ma rzeczy niemożliwych.              Ja mogę wszystko. Mogę nawet teraz doprowadzić was do zbawienia, choć wszystko wydaje się wam stracone, a życie przegrane.                Życie nigdy nie jest przegrane, póki żyjecie i póki macie wolę, aby się zbliżyć do Mnie, powrócić do Mnie i nawrócić się dzięki łasce, którą pragnę wam ofiarować.

 

Część II

24.08.2025    Pan Jezus

Kto Mnie odrzuca, tu na ziemi, nie jest godny Mojego Królestwa. Zobaczycie, ile dobra mogliście uczynić, a nie uczyniliście. Czy rozpoznam w was dzieci Mojego Ojca, kiedy się spotkamy?

 

Kocham was Moje drogie dzieci. Jestem z wami, aby was pouczać. Bardzo pragnę was zbawić i przyjąć do Mojego Królestwa. Nie lękajcie się, nie jestem sędzią, który chce was oskarżyć. Jestem waszym Obrońcą, który chce was zbawić i  ujawnić całe wasze dobro, usprawiedliwić winy, pocieszyć i obdarować niebem. Ale to nie znaczy, że możecie żyć tak, jak się wam podoba lekceważąc Moje prawa, Moje przykazania, Moje wskazówki i Moją naukę. Kto Mnie odrzuca, tu na ziemi, nie jest godny Mojego Królestwa. Każdy, kto poznał i zrozumiał Moją naukę, a odrzucił ją, nie nadaje się do Mojego Królestwa. Każdy, kto wybrał innych bogów, innych królów i uczynił to świadomie, wedle swojej woli, sam wybrał dla siebie drogę, która nie prowadzi do Mnie. Mówię wam, kto Mną gardzi, kto wyrzucił Mnie ze swojego życia, jako coś niepotrzebnego, jako zbędny balast, obciążenie, ten nie będzie ze Mną w Moim Królestwie. Wy, którzy Mnie znacie, którzy rozumiecie Moją naukę i znacie Moje przekazania, którzy przestrzegajcie ich, szanujcie ten wielki dar wiary, który jest w waszych sercach. Czcijcie Mnie. Zróbcie miejsce dla Mnie w swoim sercu. Nie pozwólcie, aby nic i nikt nie był ważniejszy dla was,  niż Ja  i Moje Królestwo. Odrzućcie waszych bożków. Odrzućcie, niczym niezaspokojone, pragnienia posiadania dóbr i osób, pragnienia bycia kimś ważnym. Porzućcie wasz upór przy swoich racjach, swojej filozofii i swoim mniemaniu odrzucając niewygodne dla was prawdy i przykazania. Wszystko to stanie przed waszymi oczami. Cała prawda o was. Wasza mądrość ludzka zostanie prześwietlona Bożą prawdą. Wszystko, co było ukryte, będzie ujawnione. Nie zdołacie niczego udawać. Nie pomogą wasze tłumaczenia. Wszystko zrozumiecie, ale może być za późno. Dlatego stańcie już teraz w prawdzie przede Mną. Żałujcie za grzechy, pokutujcie. Uniżcie się i przyjmijcie całą Moją naukę, a nie  tylko jej wybrane fragmenty wygodne dla was, wedle waszej woli.

Uniżcie się i przyjdźcie do Mnie ze skruchą w sercu. Nie zostawiajcie naprawy waszego życia na koniec, bo nigdy nie wiecie, kiedy ten koniec nastąpi i czy zdążycie wszystko naprawić,  czy zdążycie się nawrócić.

Ja jestem prawdą, światłością i sprawiedliwością. Nie okłamujcie i nie oszukujcie, ani siebie, ani Mnie. Odrzućcie wszystko co jest ukryte, a co jest ciemnością, co jest błędem, herezją i bezbożnością. Odrzućcie wszelką niesprawiedliwość, nieuczciwość , chciwość i wszelkie żądze. Nie czyńcie żadnej krzywdy bliźniemu. Bądźcie uczciwi  i wiarygodni. Nie gromadźcie dóbr, które możecie oddać potrzebującym. Wasz nadmiar jest ich niedostatkiem. Wasze bogactwo jest po to, aby wspomóc biednych. Nie przywiązujcie się do niczego na ziemi, aby wasze serce    nie obrosło grubą twardą skorupą,  której nie zdołacie przebić, ani odrzucić, aby uwolnić  miłość i dobro, które są waszym zadaniem.  Popatrzcie na tych, którzy byli przed wami. Cóż im pozostało z tego, co gromadzili przez lata. Odeszli zapomniani z pustymi rękami i zamkniętym sercem. Możecie się domyślić, co usłyszeli, kiedy stanęli przede Mną: „Byłem głodny, byłem spragniony, byłem nagi, byłem potrzebujący, a wy mogliście mi pomóc, a nie uczyniliście tego. Gromadziliście bogactwa na jakiś przyszły czas. A śmierć przyszła nagle i na nic się one nie przydały.”

Zobaczycie również, ile dobra mogliście uczynić, a nie uczyniliście, ponieważ oddaliście swoje życie i swoje serce na usługi demonów, w niewolę  uzależnień, nałogów, pod dyktando własnej pychy i żądz. Wybraliście drogę oszustwa, kłamstwa, kpiny, pogardy i obojętności wobec potrzebujących. Wasze ręce zostały zabrudzone, serce  skamieniało, a rozum skrępowany, na uwięzi.

Czy rozpoznam  w was dzieci Mojego Ojca, który jest święty, dobry i łaskawy? Mówię wam o tym, kiedy jeszcze nie jest za późno. Żałujcie, pokutujcie, wyznawajcie swoje grzechy i proście Mnie, abym odmienił wasze życie, bo Ja skruszonym sercem nie pogardzę. Mam moc doprowadzić  was  do zbawienia. Uwierzcie Mi, że mogę was uratować, póki nie jest za późno.

 

Część III

31.08.2025  Pan Jezus

Pragnijcie spotkania ze Mną. Niech nic was nie wiąże na ziemi. Przyjmijcie dar nieba. Rzućcie się w Moje objęcia w godzinę waszej śmierci. Zaufajcie, że w Moich ramionach jest wieczność, jest szczęście bez końca. Jestem miłosierny dla dusz skruszonych, dla serc miłujących.

 

Kocham was Moje drogie dzieci. Pragnę was znów pouczać, jak macie przygotować się na spotkanie ze Mną. Pragnę, abyście coraz bardziej Mnie rozumieli i mieli świadomość tego, czego od was oczekuję. To nie są rzeczy niemożliwe do wypełnienia. Do wszystkiego dam wam siłę, możliwości i Moją łaskę, ale musicie pragnąć Mojej pomocy. Musicie zapragnąć przemiany waszych serc i być gotowi do wypełniania Mojej woli, którą wam przekazuję.

Pragnijcie spotkania ze Mną, choć to może wydawać się wam dziwne i napawać was lękiem. Jednak dzięki temu będziecie mogli z większą gorliwością i świadomością przygotować się na to spotkanie. Zapragniecie Mnie i choć liczne są wasze grzechy, to prawdziwa miłość do Mnie i pragnienie bycia ze Mną  wyjedna wam Moją łaskę i miłosierdzie.

Wypowiadajcie  z głębokim przekonaniem słowa, które mówicie przed przyjęciem Mnie do swego serca w Komunii Świętej : ” Panie nie jestem godzien, abyś przyszedł do mnie, ale powiedz tylko słowo, a będzie uzdrowiona dusza moja.” Módlcie się do Mnie i mówcie: ”Panie, nie jestem godzien, aby stanąć przed Tobą, ale bardzo tego pragnę, ufając Twojej łasce i Twojemu miłosierdziu, że zgładzisz moje grzechy i będziemy na zawsze razem.” Pragnijcie bycia ze Mną w wieczności, przez miłość. Nie lękajcie się śmierci. Sama śmierć to moment. Nie próbujcie się bronić przed odejściem z tego świata. Każdy z was, kto się urodził, przejdzie przez próg śmierci. Nie wołajcie do Mnie: „Jeszcze, nie teraz. Nie chcę umierać. Nie zgadzam się. Wolę zostać na ziemi.”

Te słowa ranią Mnie i odpychają was ode Mnie, bo Ja czekam z nagrodą - wspaniałą nagrodą, z łaską życia wiecznego, z cudownością Mojego Królestwa, aby wam je ofiarować. Ja najlepiej wiem, co jest dla was dobre i kiedy powinien nastąpić moment waszej śmierci. Nie wymuszajcie na Mnie zmiany tego czasu, bo nie wiecie, czy w innym czasie będziecie lepiej przygotowani, bardziej gotowi na spotkanie ze Mną. Przyjmijcie Moją wolę, jako łaskę, jako coś najlepszego dla was, mimo, że wasza dusza będzie musiała przejść oczyszczenie. Niektórzy z was będą musieli zapragnąć nieba, zatęsknić za Moją miłością, wyzbyć się ziemskich przywiązań,  uwolnić z więzów, które oplatają ich serca, aby były całe dla Mnie, abym Ja był ich prawdziwym pragnieniem, jedyną miłością. Niech nic was nie wiąże na ziemi, tak bardzo, abyście nie mogli przyjąć czasu swojej śmierci w sposób wolny zgadzając się z Moją wolą, radując się ze spotkania ze Mną        i przyjmując z ogromną radością nagrodę nieba. Ten, kto swoje szczęście upatruje na ziemi, tylko w świecie, który widzi i w którym żyje, ma duszę związaną i trudno mu będzie przyjąć dar nieba, który pragnę mu ofiarować. Już teraz zacznijcie przygotowywać swoje serca, aby były gotowe na pozostawienie spraw i osób tego świata dla większej łaski, dla wieczności, z miłości do Mnie radując się Moją łaską, Moim darem w pełnym zaufaniu i zgodzie na Moją wolę. Czekam z radością na taką duszę i w swoim miłosierdziu przebaczam jej grzechy, bo Moje serce raduje się ze spotkania z nią. Mogę ją obficie obdarować, a ona z wdzięcznością przyjmuje dar nieba. Jest jak gość zaproszony na ucztę, który się nie wymawia: -”Jeszcze nie teraz. Nie jestem gotowy.  Jestem zajęty”, ale  zostawia wszystko i biegnie z radością na spotkanie ze Mną. Ja przyodziewam  go w strój weselny, wedle jego miłości do Mnie, przez Moje miłosierdzie. Rzućcie się w Moje objęcia w godzinę waszej śmierci. Zaufajcie, że w Moich ramionach jest wieczność, jest szczęście bez końca. Kto Mi zaufa, nie odejdzie zawstydzony. Kto zapragnie Mojego miłosierdzia,  będzie nim nasycony. Ale nie róbcie tego zuchwale. Nie myślcie, że możecie Mnie oszukać. Stańcie w pokorze przede Mną i wyznajcie Mi swoją nędzę, swoje grzechy, a Ja was podniosę, ujmę w Swoje ramiona i przebaczę, bo jestem miłosierny dla dusz skruszonych, dla serc miłujących, dla tych, którzy Mi ufają i pragną Mnie całym sercem.

 

Część  IV 

7.09.2025  Pan Jezus

Dlaczego nie kochaliście wszystkich, których postawiłem na waszej drodze? W każdym z nich byłem Ja, spragniony waszej miłości. Po śmierci ujrzycie każde zło, każdą krzywdę uczynioną waszym bliźnim. Zacznijcie już teraz, jak najszybciej. naprawiać wszystko to co, jesteście w stanie naprawić.

 

Kocham was Moje drogie dzieci. Pragnę was nadal przygotowywać na spotkanie ze Mną. Proszę was podejmijcie trud przygotowania już teraz. Nie odkładajcie go na czas waszych zmagań przed śmiercią. Wtedy nie będziecie zdolni do decydowania o wielu rzeczach. Często nie będziecie mieli czasu, ani sposobności, by naprawić  to, co powinno zostać naprawione przed waszym odejściem z tego świata. Proszę was wykorzystujcie każdą okazję do naprawienia zła, do przeproszenia ludzi,  którym zawiniliście, nawet gdyby oni na to nie czekali. Tam, po drugiej stronie, nie będziecie mogli już tego uczynić. A jest to konieczne dla przebaczenia waszych grzechów. Stańcie przede Mną, już teraz, w prawdzie i uczyńcie rachunek sumienia, przypominając  sobie wszystkie osoby, wobec których źle postąpiliście. Spróbujcie, jak najszybciej, to zło naprawić. Wykorzystujcie każdą chwilę i każdą sposobność do przeproszenia, do wybaczenia, do pojednania. Módlcie się za tych, którym nie jesteście już w stanie bezpośrednio przebaczyć, czy przeprosić ich za popełnione wobec nich grzechy. Niech wasze serce oczyści się z grzechów złych relacji z ludźmi przepraszając Mnie w sakramencie pokuty i przepraszając ludzi przy każdej możliwej okazji. Kiedyś po śmierci ujrzycie każde zło wyrządzone , każdą krzywdę wyrządzoną waszym bliźnim i z waszych oczu popłyną łzy z żalu, że nie zadośćuczyniliście, nie przeprosiliście,  nie naprawiliście krzywd. Wszystko, cokolwiek uczyniliście złego swoim braciom, to Mnie uczyniliście. Czymkolwiek  zraniliście swoich braci, to Mnie zraniliście. Czymkolwiek skrzywdziliście braci, to Mnie skrzywdziliście, czym okłamaliście, obmówiliście, oszukaliście, wykorzystaliście,  zniszczyliście więzy rodzinne, zerwaliście  kontakty z bliskimi, wyrzuciliście ich ze swojego serca, odsunęliście się, nie pomogliście, zobojętnieliście, zafałszowaliście obraz, osądziliście, odrzuciliście, nie pomogliście w potrzebie - wszystko to Mnie uczyniliście. Gdy wasze serce skamieniało na głos biednego wołającego o pomoc. Kiedy żyliście tylko dla siebie zaspokajając własne potrzeby, nie dzieląc się z nikim.

 Macie jeszcze czas. Szukajcie sposobności, by naprawić zerwane więzi rodzinne, by przeprosić, przebaczyć, podzielić się swoimi dobrami, naprawić  zniewagi,  wyciągnąć ręce do pojednania i przeproszenia, do swoich bliskich, do wszystkich potrzebujących. Rany serca są bardzo dotkliwe i wszystkim,  którym je zadaliście - nie zagoją się. Każda zdrada, każde porzucenie, każda nieczułość, obojętność, nienawiść,  gniew w waszym małżeństwie, w waszych rodzinach jest czymś, co  nie goi się mimo upływu czasu, a wręcz boli jeszcze bardziej. Powoduje zgorzknienie, uczucie zmarnowanego czasu, bezradność, bezsilność i utratę zaufania do ludzi. Naprawcie relacje w swoich małżeństwach, w swoich rodzinach, wśród swoich bliskich. Przeproście się, odnówcie podeptane uczucia. Przebaczcie i pojednajcie się dla waszego dobra, dla dobra waszych bliskich i dla zbawienia was wszystkich. To, czego nie możecie już naprawić, złóżcie w Moim sercu i módlcie się za te osoby, przez Moje miłosierdzie, aby dostąpili łaski Mojego miłosierdzia, gdziekolwiek są teraz. Jestem miłością prawdziwą. Jestem czuły i wrażliwy, kochający prawdziwie  i żadne grzechy przeciwko miłości nie są Mi obojętne. Odczuwam je tak mocno, ponieważ ranią bezpośrednio  Moje serce, bo Ja żyję w każdym człowieku, w jego sercu. Te rany, które zadajecie ludziom, rany serca przebijają Moje serce.

Cokolwiek uczyniliście swoim braciom, Mnie uczyniliście. Pokutujcie i przepraszajcie. Wybaczajcie i ofiarujcie Mi tych ludzi i te sprawy, w których jesteście bezradni i nie możecie naprawić zła, bo nie macie już takiej możliwości. Upomnę się o każdego człowieka, którego zraniliście. Upomnę się o każdego człowieka, któremu nie wybaczyliście. Upomnę się o wasze serce, dlaczego skamieniało, dlaczego nie ma w nim miłości, dlaczego nie kochaliście wszystkich, których postawiłem na waszej drodze. W każdym z nich to Ja byłem spragniony waszej miłości. Byłem potrzebujący, byłem zdradzony, oszukany, wyśmiany, znieważony. Byłem głodny, byłem bezdomny w łachmanach, byłem w potrzebie, w rozpaczy, w depresji, w samotności, w starości, w bezradności i czekałem na waszą pomoc, na waszą miłość, na waszą wyciągniętą do zgody rękę, na wasze przebaczenie, czy przeproszenie. Zacznijcie już teraz, jak najszybciej ,naprawiać wszystko co, jesteście w stanie naprawić, abyście mogli spojrzeć Mi w oczy, kiedy się spotkamy i abym mógł odnaleźć w was Moją miłość i odczuć waszą miłość w każdym człowieku.

 

Część V

14.09.2025  Pan Jezus    

 Święto Podwyższenia Krzyża.

Uczyńcie sakrament spowiedzi bramą waszego zbawienia,  a wasze dobre przygotowanie, szczery żal i uczciwe wyznanie grzechów - przepustką do nieba.

Nie znacie czasu swojego odejścia z tego świata, dlatego spieszcie się z przygotowaniem, nie zostawiajcie nic na potem. Teraz jest na to właściwy czas.   

 

Kocham was Moje drogie dzieci. Pragnę, abyśmy dalej postępowali na drodze przygotowania do spotkania ze Mną.  Wsłuchujcie się we wszystkie Moje polecenia i podpowiedzi. Nie znacie czasu swojego odejścia z tego świata, dlatego spieszcie się z przygotowaniem, nie zostawiajcie nic na potem. Teraz jest na to właściwy czas. Teraz możecie to zrobić. Nie liczcie na nieokreśloną przyszłość.

Nie liczcie na siebie, na swoje zasługi. Nie wyliczajcie swoich dobrych uczynków. Nie zasłaniajcie się swoimi modlitwami, swoim uczestnictwem w posługiwaniu w swoich wspólnotach. To wszystko jest piękne i wspaniałe. Jest potrzebne dla was, abyście się nawrócili do Mnie. To są dary, które złożyłem w wasze ręce, aby was do Siebie przyciągnąć, aby pomóc wam zerwać z grzechem. Ale czy je wykorzystacie? Czy skorzystacie z tego dobra ku waszemu nawróceniu i zbawieniu? Tylko Ja przebaczam grzechy. Tylko Ja zabawiam. Nie wasze zasługi, ofiary, modlitwy. Sami nie możecie się zbawić, dlatego spróbujcie przede Mną odsłonić swoje serce jako grzesznicy, którzy nie mają żadnych zasług, a jedynie liczą na Mnie, zwracają się do Mnie, błagają o wybaczenie, oddają  Mi swoje grzechy, swoją nędzy i swoją słabość. Ja pragnę przebaczyć wam grzechy, ale musicie ze skruchą i w pokorze stanąć przede Mną w sakramencie pokuty  i wyznać wszystko, co was obciąża. Nie zostawiajcie żadnego grzechu dla siebie. Nie bądźcie pyszni, czy naiwni. Nie sądźcie, że macie szczególne prawa z powodu waszych dobrych uczynków, czy nawet, z powodu waszej służby przy Moim ołtarzu. Wszyscy są równi, wszyscy zgrzeszyli, wszyscy potrzebują prawdziwego nawrócenia, skruchy, żalu, szczerego wyznania swoich wszystkich grzechów. Niech nic was nie powstrzymuje przed wyznaniem całej prawdy o sobie. Odrzućcie wstyd, odrzućcie błędne myślenie, że to było dawno. Pewnie grzech się przedawnił. Teraz jest inny czas. Teraz jestem inny. Na pewno już Pan Bóg o tym zapomniał, a Boże Miłosierdzie jest przecież wielkie. Pamiętajcie jednak, że tu chodzi o wasze zbawienie. Grzechy niewyznane nie są przebaczone, niezależnie od tego, kiedy miały miejsce i czy zostały przez was zapomniane. Módlcie się do Ducha Świętego o przypomnienie grzechów zapomnianych, które nie zostały wyznane na spowiedzi. Módlcie się o poznanie i o światło Ducha Świętego, abyście zobaczyli, co jest grzechem, czym obrażaliście Boga, choć tego nie widzicie. Módlcie się o siłę do wyznania grzechów, których się wstydzicie, które lekceważycie, które popełniacie  nagminnie i tak często, że nie odczuwacie już wagi tych grzechów. Proście, aby wasze sumienie objawiało wam prawdę o samych sobie. Nie usprawiedliwiajcie się pochopnie. Tylko Ja mogę was usprawiedliwić. Powróćcie do częstej spowiedzi. Dobrze się do niej przygotujcie i wyznajcie wszystkie grzechy obecne, ale ile i te, które przypomną się wam z przeszłości. Być może nie były wyznane w sposób, który pozwoliłby  was usprawiedliwić. Uczyńcie sakrament spowiedzi bramą waszego zbawienia,  a wasze dobre przygotowanie, szczery żal i uczciwe wyznanie grzechów, przepustką do nieba.  Czekam na was, na waszą szczerą spowiedź, na waszą prawdziwą skruchę i żal za popełnione grzechy, aby Moja ofiara na krzyżu nie była dla was daremna.

 

 

 

Pan Jezus

21.09.2025

Kocham was Moje dzieci. Nie zostawiłem was samych bez Mojej pomocy, ale chciałem, abyście docenili Moje słowa, które już wam przekazałem. Mówię do was, aby was pouczać, pocieszać i przybliżyć do Siebie. Nie chcę was utracić, bo zalewa was potok słów płynących ze świata, a docierając do was wzbudza niepokój, sieje wątpliwości i zamyka wasze serca na Moją miłość. Nie wsłuchujcie się w świat. Wsłuchujcie się we Mnie. Jestem z wami i prowadzę was Moimi drogami. Wiele z tych informacji, które otrzymujecie ze świata jest dla was jedynie obciążeniem, niepotrzebnym ciężarem, który wiąże wasze serca. Módlcie się i napełniajcie Moją łaską. Przyjmujcie Mnie do waszych serc. Napełniajcie się Moją miłością i chrońcie się przy Mnie przed hałasem tego świata, przed jego natarczywością, niepokojem i kłamstwem. Zanurzajcie się we Mnie, a Ja będę waszym Obrońcą, waszym Przewodnikiem i  waszym Wybawcą. Nie pozwólcie, aby świat zgasił Moją miłość w waszych sercach. Niech one nie należą do świata, do jego ciemności, aby nie obrosły w cynizm, krytykę, wszelką niechęć i narzekanie. Trwajcie w Mojej prawdzie, w Moim zwycięstwie, w Mojej mocy i w Mojej łasce. Nie pozwólcie się zaciągnąć w żadną niewolę, bo nie po to was wyzwoliłem i uczyniłem Moim ludem, ludem świętym, ludem kroczącym w nadziei i w Mojej mocy. Bądźcie światłem dla świata. Zapalajcie świat Moją miłością, a Ja będę pośród was i będę was prowadził.

 

28.09.2025

Pan Jezus

Kocham was Moje drogie dzieci. Nie zapominam o was , ale pragnę, abyście w swoich sercach rozważali słowa, które  do was mówię każdego tygodnia. Dziś pragnę was pouczać  i przypominać wam o hojności wobec tych, którzy mają mało lub za mało. Jałmużną jest ta, która płynie z serca, która nie poniża, nie daje odczuć waszej wyższości, pogardy czy niechęci. Jałmużna otwiera wasze serca na Moją miłość, która jest miłością skierowaną do wszystkich ludzi,  bez wyjątku, do biednych i bogatych, do słabych i mocnych, do zagubionych  i do prawych. Moja miłość nie wybiera, nie dzieli i nie oddziela jednych od drugich. Nie unika nikogo, nie odwraca oczu, nie patrzy z pogardą, nie poniża. Moje spojrzenie jest spojrzeniem, które dźwiga wszystkich z każdej waszej nędzy materialnej i duchowej. Moje spojrzenie jest spojrzeniem miłości bezwarunkowej.

 Patrzę na was kiedy przychodzicie do Mnie do Mojej świątyni, niezależnie od tego, czy jesteście brudni, czy czyści, czy zagubieni, czy sprawiedliwi. Patrzę na wszystkich, którzy Mnie szukacie, którzy pragniecie Mnie zrozumieć i poznać, którzy pragniecie innego, lepszego życia -  nie życia w grzechu, w kłamstwie, w pysze, czy pogardzie. Kiedy tylko wchodzicie się do Mojego domu, do kościoła, do miejsca uświęconego Moją Obecnością, wtedy cała Moja uwaga, cała Moja miłość  kieruje się do was i pragnę obficie was obdarować wszelkimi łaskami, o ile tylko zobaczę w was dobre pragnienia, pokorne serce szukające spotkania ze Mną. Pragnijcie Mnie poznać, pragnijcie Mnie poczuć. Pragnijcie Mnie odnaleźć. Przyjdźcie do Mojego domu, bo tam mieszkam, tam pragnę was obdarowywać wszystkim, czego potrzebujecie - wiarą, światłem, łaską powrotu do Mnie.   I choć jestem ukryty w tabernakulum, a wasze serca są nieprzygotowane na spotkanie ze Mną i wasze grzechy brudzą waszą duszę, to mimo to, przy odrobinie waszej woli i pragnienia, potrafię dotrzeć do waszego serca, przebić się do niego, dotknąć je i uleczyć oraz rozświetlić waszą ciemność. Czcijcie każde miejsce Mojego przebywania,  Mojej Obecności. Nie wchodźcie obojętnie lub lekceważąco do Mojego domu.

Nie bądźcie pyszni, bo nie będę mógł was obdarować. Bo kto jest pyszny, ten jest pełny i nie ma w nim miejsca dla Mojej łaski. Kto jest pyszny, nie pragnie Mojego zmiłowania. Sam stawia siebie nade Mną. Bądźcie pokorni. W pokorze szukajcie Mojej łaski spotkania ze Mną. Uniżcie się przede Mną, a Ja was odnajdę. Ja was obdaruję. Ja was pociągnę do Siebie.

 

 

 

Pan Jezus

5.10.2025

Kocham was Moje drogie dzieci. Nigdy o was nie zapominam.   Patrzę na każdego z was z miłością i troską. Pragnę was do Siebie doprowadzić. Działam w waszym życiu przez wszystko, co was spotyka każdego dnia. Wołam was, abyście się do Mnie przybliżyli, bo tylko we Mnie jest rozwiązanie dla waszych trudnych życiowych spraw. Tylko we Mnie jest łaska zbawienia, wieczność, wasze szczęście i wasza nagroda. Ten czas jest czasem waszego trudu zdobywania nieba. Każdy, kto zechce podjąć ten trud, będzie przeze Mnie prowadzony i umocniony,  aby był w stanie pokonać wszelkie przeciwności, a przede wszystkim, pozwolił Mi uleczyć jego chore serce, oczyścić jego duszę i uzdolnić  do przyjęcia łaski Mojego zbawienia. Sami nie jesteście w stanie nic uczynić. Zdajcie się na Mnie. Zwróćcie się do Mnie. Proście o pomoc. Szukajcie Mnie, pragnijcie i pokochajcie. Pójdźmy razem. Ze Mną niczego nie musicie się lękać. Zapraszam was do naszej wspólnej drogi. Uchwyćcie się mocno Mojej ręki. Ja będę trzymał ster waszego życia i razem pokonamy każdą burzę, każdą szalejącą zawieruchę, wzburzone fale uderzające w łódź waszego życia. Razem pokonamy zalewającą was lawę kłamstwa, oszustwa, oszczerstwa oraz zwodniczych ideologii,  czy nowoczesnych trendów fałszywej nauki. Moje światło rozświetli mroki każdej ciemności, która będzie chciała zapanować nad wami.  Nie obiecuję wam spokojnego, wygodnego i łatwego życia, ale zapraszam was do naszej wspólnej drogi pokonywania wszelkiego zła, do walki    i do zmagań. Zanurzcie się  w Mojej świętości i prawdzie, abym przemienił wasze serca i umysły Moją łaską, abyście nie zatonęli, nie zagubili drogi, nie poddali się,  nie zostali porwani przez nurty nowoczesności, w której ukryta jest pycha tego świata, bezbożność i żądza władzy. Uchwyćcie się Mnie jeszcze bardziej. Tylko Ja mogę was uratować. Bardzo Mi na was zależy. Obdaruję was wszystkim, czego będziecie potrzebowali. Wystarczy tylko wasze pragnienie, wasza wola skierowana do Mnie,  do Mojej prawdy, do Mojej miłości i do Mojej łaski.

 

 

26.10.2025  Pan Jezus

Kto Mnie przyjmie i będzie szedł ze Mną, znajdzie życie po śmierci.  

 

Kocham was Moje drogie dzieci. Ten czas jest czasem szczególnym. Jest czasem rozmyślania nad życiem i śmiercią, nad przemijaniem, nad tym, co was czeka po śmierci. Skorzystajcie z tego daru, jakim jest czas zadumy nad sensem życia i sensem umierania. Bez wiary we Mnie, bez wiary w życie po śmierci - wszystko jest pozbawione sensu. Wszystko kończy się nieodwołalnie,  a nadzieja więdnie i usycha. Czymże byłaby Moja męka i śmierć na krzyżu bez Mojego zmartwychwstania? Czymże byłoby wasze życie w trudzie, cierpieniach i doświadczeniach,  gdyby kończyło się jedynie w momencie śmierci? Uwierzcie proszę, że jest życie po śmierci, życie wspaniałe, życie niekończące się – życie wieczne, a wasz smutek ustąpi. Nie można zatrzymywać się tylko na życiu doczesnym. Trzeba patrzeć w górę. Trzeba iść przez życie stąpając po ziemi, ale sercem i pragnieniami  trzeba sięgać, aż do nieba, do wieczności. Wtedy wszystkie wasze działania, wasze czyny, wybory, modlitwy, ofiary – wszystko to nabierze głębokiego sensu. Nawet cierpienia i śmierć wasza i waszych bliskich nie będą budziły w was przerażenia. Nie będą prowadziły was do rozpaczy, lecz będą rodziły  w was nadzieję na spotkanie ze Mną, na życie po śmierci, życie piękne, niekończące się, życie w objęciach Bożej Miłości. I to jest cel waszej drogi, sens waszego trudu i poświęcenia, wytrwałości i cierpliwości, waszej nadziei. To jest sens szukania Boga, sens zbliżenia się do Mnie, aby przyjąć z Moich rąk łaskę przebaczenia grzechów i dar zbawienia. Nie szukajcie zbawienia gdzieindziej. Tylko we Mnie jest wasze zbawienie. Nie unikajcie refleksji nad życiem i śmiercią. Nie obawiajcie się  pytać Mnie o to, co będzie po śmierci. Tylko we Mnie jest odpowiedź na to pytanie. Tylko wiara we Mnie może doprowadzić was do Mojego Królestwa w niebie. Wołajcie do Mnie. Pytajcie Mnie. Nie szukajcie odpowiedzi gdzieindziej. Ja usłyszę wasz głos, wskażę drogę, pomogę poznać prawdę. Sami, szukając po omacku, nie jesteście w stanie znaleźć bramy prowadzącej do nieba. Bez Mojej pomocy nie jesteście w stanie przekroczyć progu tej bramy. Tylko Ja jestem Przewodnikiem. Jestem Drogą, Prawdą i Życiem. Kto Mnie przyjmie i będzie szedł ze Mną, znajdzie życie po śmierci. Kto Mnie odrzuci, ten pobłądzi i zagubi się bezpowrotnie.  

 

1.11.2025    Uroczystość Wszystkich Świętych

Pan Jezus

Wypełniajcie zadania dane wam przez Boga na każdy dzień, a wówczas wejdziecie na drogę świętości.

 

Kocham was Moje drogie dzieci. Pragnę, abyście szli po Moich śladach, po śladach tych, którzy już osiągnęli Niebo. Patrzcie na nich i uczcie się do nich zdobywać Królestwo Boże. Ja pragnę was wszystkich doprowadzić do świętości. I nie jest to rzecz niemożliwa, bo Moja łaska pragnie działać  w każdym z was. Nie waszą siłą, ani waszą mocą może się to dokonać, lecz dzięki współpracy za Moją łaską, dzięki poddaniu się Mojej woli, dzięki służbie drugiemu człowiekowi, dzięki odstąpieniu od własnych planów i pragnień, aby wypełnić Boży plan - zadania, które Bóg stawia przed wami. Te zadania są proste i możliwe, przez was, do wykonania. Wszystkie one zamykają się w przykazaniu miłości Boga i bliźniego. I nie potrzeba szukać wielkich celów w swoim życiu. Wystarczy spojrzeć wokoło i zobaczyć ludzi,  którzy są obok. Wystarczy wspomóc bliźnich wedle swoich możliwości, a nade wszystko pokochać Boga jako Ojca i przyjąć łaskę Mojego zbawienia, darowaną wam dzięki Ofierze, jaką złożyłem umierając za was na krzyżu. Czy zatem świętość jest dla was rzeczywiście nieosiągalna? Przecież ona zamyka się w jednym słowie, w jednym zdaniu. Kochaj. Kochaj Pana Boga i kochaj bliźniego . I nie trzeba okrążać świata. Nie potrzeba czynów heroicznych. Wystarczy pomóc potrzebującemu człowiekowi. Wystarczy przeprosić go za zło popełnione wobec niego. Wystarczy wybaczyć krzywdę. Wystarczy podtrzymać go na duchu w chwilach trudnych.

Szukajcie świętości w codziennych gestach, w życzliwości, w codziennej pracy i pomocy ludziom, których spotykacie, wśród których żyjecie. Bo świętość nie jest daleko. Jest na wyciagnięcie waszej ręki, która dosięgnie potrzebującego, uściśnie ręce waszych bliskich. Wiecie przecież, czego potrzebują wasi bliźni. Tego, czego i wy potrzebujecie. Serdeczności,  życzliwości, przyjaznego uśmiechu, pokoju, pojednania, pomocy i wsparcia.

A czego pragnie od was Bóg? Pokornego przebywania z Nim, przyjęcia przez was łaski przebaczenia waszych grzechów i przyjęcia daru Nieba. Czyż może ktokolwiek bardziej was obdarować?

Wypełniajcie zadania, proste zadania, dane wam przez Boga na każdy dzień, a wówczas wejdziecie na drogę świętości, która doprowadzi was do Mojego Królestwa, gdzie radość Świętych nigdy się nie kończy.

 

 

9.11.2025

Pan Jezus

Czcijcie Moja Matkę w taki sposób, jaki podpowiada wam serce.

Kocham was Moje drogie dzieci. Patrzę na was z miłością. Pragnę, aby nigdy nie ustała wasza cześć oddawana Mojej Najświętszej Matce Maryi. Ona jest waszą pomocą. Ona wstawia się za wami i pragnie zawsze wam pomagać. Przez Nią spływają na was łaski od tronu Mojego Miłosierdzia. Kto Jej zaufa, nigdy nie zostanie bez pomocy. Kto powierza się Jej wśród zagrożeń tego świata - nie zginie. Żyjcie z Maryją na co dzień. Proście o łaski przez Maryję. Czcijcie Moją Matkę. Kochajcie Ją i posłuchajcie Jej próśb o pokutę, o różaniec i o nawrócenie. Zróbcie wszystko, o co was prosi, a Ja dokonam dzieła waszego zbawienia. Oczyszczę z grzechów wasze dusze i obdaruję was łaską zbawienia. Słuchajcie waszej Matki. Ona pomoże  wam przyjść do Mnie. Ona nie pozwoli wam się zagubić . Moja Matka czuwa nad wami, bo jesteście Jej dziećmi. Czcijcie Ją w taki sposób, jaki podpowiada wam serce. Nie muszą to być wyszukane,  głęboko teologiczne  tytuły. Najważniejsze, abyście czcili waszą Matkę sercami pełnymi miłości, ufności i wiary w Jej pomoc, opiekę i wstawiennictwo. Kto czci Moją Matkę, ten cześć Mi oddaje. Kto ufa Mojej Matce, nie zginie. Kto zawierza się Mojej Matce,  będzie przez Nią prowadzony bezpieczną drogą do Mojego Królestwa.

 

 

16.11.2025

Pan Jezus

Świat coraz bardziej oddala się od prawdy, bo Mnie porzucił.

Kocham was Moje drogie dzieci. Idźcie przez życie trzymając Mnie mocno za rękę. Świat coraz bardziej się gubi, dlatego potrzebujecie Mojej stałej Obecności, abyście nie pobłądzili wraz z nim. Kto żyje w zjednoczeniu ze Mną, nie musi się lękać. Ja go ochraniam. Ja biorę go w obronę. Ja prowadzę go drogą prawdy, bo tą jedyną Prawdą, która istnieje w świecie - jestem Ja. Świat coraz bardziej oddala się od prawdy, bo Mnie porzucił. Ja czekam na wasz powrót do Mnie. Zaczerpnijcie ze źródła Mojej miłości, która jest miłością prawdziwą. Ona nie zagarnia w niewolę, lecz uwalnia i ocala.

Pragnę każdemu dać Siebie. Jestem jak chleb, który możecie wziąć ze stołu i nakarmić się nim. Proszę przyjmijcie Mnie, a obficie was obdaruję. Szukajcie Mnie, a dam się wam znaleźć. Zrozumcie, że poza Mną nie ma nikogo, kto mógł by was uleczyć, sprowadzić na drogę prawdy i miłości. Nie ma nikogo innego, kto by przebaczył wasze grzechy, odpuścił winy i uwolnił  was z grzechów i słabości. Nie ma nikogo, kto by umarł za was, by przynieść wam życie – życie wieczne.

Jestem wszystkim, czego potrzebujecie. Przyjdźcie do Mnie. Zapragnijcie Mnie. Pomogę wam powrócić do Mnie.

 

 

23.11.2025

Pan Jezus

Nie trwajcie w lęku, lecz w miłości, dzięki której, pokonacie lęk.

Kocham was Moje drogie dzieci. Jestem ze Swoim Kościołem. Żyję w Swoim Kościele. Nie opuszczam was i nigdy was nie porzucę, choć będziecie musieli przejść przez różne doświadczenia i próby - zamęt i zgubienie. Proszę was, aby wasza wiara nie ustała. Abyście odnajdywali siłę adorując Mnie w Najświętszym Sakramencie. Nie trwajcie w lęku, lecz w miłości, dzięki której, pokonacie lęk. Ja jestem Dawcą miłości. Przyjmujcie Moje Ciało i Moją Krew, abym żył w was i napełniał was Swoją miłością. Nie wsłuchujcie się w świat, który krzyczy i miota się zalewany różnymi falami. Trwajcie w ciszy, aby usłyszeć Mój szept i aby we Mnie znaleźć pokój. Trwajcie w grupach i wspólnotach, które będą żyć w Duchu i w prawdzie, a będę z wami i będę posługiwał się wami. Nie przerażajcie się tym, co dzieje się wokół was. Ludzie pragną chodzić swoimi drogami i pociągać innych za sobą. Pragną forsować swoją filozofię , tworzyć swoje ideologie, aby ominąć zdrową naukę kościoła i zawarte w niej Moje prawa i przykazania. Nie powstrzymacie ich, ale módlcie się za nich  o prawdziwe światło Ducha Świętego, o nawrócenie na Moją drogę, o posłuszeństwo Mojej nauce i Moim przykazaniom. Niech nie usiłują tworzyć nowego kościoła, bo Kościół jest jeden, Mój – Chrystusowy, osadzony na wielowiekowej tradycji, nauce Apostołów, Pasterzy i Ojców Kościoła, gdzie kult świętych i przewodnictwo Maryi wytycza drogę prowadzącą do Mnie.

Maryja jest Moją Matką. Jest Matką i Przewodniczką wszystkich ludzi na drodze do Mojego Królestwa. Kto pozwoli Jej prowadzić  się, nie będzie błądził. Dlatego ekumenizm nie może być dokonywany na drodze odzierania was z waszych Świętości. To nie jest droga właściwa. To jest kradzież, która nie prowadzi do rzeczywistego zjednoczenia chrześcijan.

Do ekumenizmu prowadzi inna droga. Jest to droga wierności nauce Kościoła, życie na co dzień wiarą w służbie Bogu i człowiekowi, otwarcie serca dla wszystkich braci oraz gorąca modlitwa o światło Ducha Świętego dla tych, którzy są również chrześcijanami.

 

30.11.2025

Pan  Jezus

Będę zwyciężał  tam, gdzie Mi pozwolicie, zaufacie i gdzie Mnie zaprosicie.

Kocham was Moje drogie dzieci. Pragnę was prowadzić. Pragnę was uczyć. Pragnę was ochraniać. Same jesteście bezbronne, ale ze Mną nie musicie się lękać. Nie liczcie na własne siły. Nie liczcie na swoją mądrość i zaradność, ani na swoje pomysły. Nie walczcie same, bo nie podołacie, nie zwyciężycie, nie pokonacie zła. Przylgnijcie do Mojego krzyża. Zaczerpnijcie mocy Mojego krzyża. Schrońcie się w Moich ramionach i proście, abym to Ja walczył za was i zwyciężał. Oddajcie Mi siebie i oddajcie Mi to zło, które was atakuje i pragnie was na nowo wziąć w niewolę. Nie jesteście same. Złóżcie wszystko w Moje ręce i pozwólcie Mi działać. Skryjcie się w ramionach swojej Niebieskiej Matki – Maryi i proście Ją, aby okryła was swoim płaszczem i ocaliła od zła, które wam zagraża. Nie zapominajcie, że Ja, na krzyżu, pokonałem zło, pokonałem szatana i że nadal będę zwyciężał tam, gdzie Mi pozwolicie, zaufacie i gdzie Mnie zaprosicie. Ja jestem waszą siłą i mocą. Ja jestem Zwycięzcą. Ja chcę dać wam wolność od zła, od wszelkiego grzechu, od waszych słabości. Ze Mną jesteście bezpieczni. Ze Mną zawsze zwyciężycie.

 

Pan Jezus  7.12.2025

 

Miłość bez prawdy jest zgubna.

Kocham was moje drogie dzieci. Czekam na was zawsze i proszę was, abyście i wy, w tym czasie, prawdziwie czekali na Mnie. Przygotujcie wasze serca, aby narodziła się w nich miłość do Mnie i do wszystkich ludzi, do najbliższych, do tych, którzy są wam życzliwi i do tych, którzy się zagubili i nie trwają w mojej miłości. Jedynym lekarstwem na uzdrowienie dla nich jest wasza miłość, wasze przebaczenie, wasza modlitwa, pojednanie, troska i pomoc. Miłość jest jedynym lekarstwem dla wszystkich, w których sercu króluje złość, niechęć, obojętność, pogarda. Ale prawdziwa miłość jest połączona z ofiarą. Nic, co dobre, święte i wspaniałe nie przychodzi bez trudu, bez poświęcenia, bez uniżenia się. Moje przyjście na świat, już od samego początku, było naznaczone krzyżem i cierpieniem, choć przyszedłem rozpalić na ziemi ogień Bożej miłości. Nie ma miłości bez prawdy. Miłość bez prawdy jest zgubna. Idąc tą drogą można łatwo zabłądzić. Prawda zawsze jest okupiona trudem, cierpieniem  i odrzuceniem. Dlatego Ja, choć niosłem ziemi miłość, zostałem zabity, bo świat nie chciał słuchać prawdy. Wolał fałsz, zakłamanie i pochlebstwa. Przygotujcie wasze serca na przyjęcie mojej miłości, ale i na trudy, cierpienie i odrzucenie, bo świat pragnie zabić prawdę, ponownie ją ukrzyżować.